Choć jeszcze w październiku duże grupy medialne zgłaszały gotowość przystąpienia do rozmów o kupnie Polska Press, to po wyborach nie ma chętnego na tę transakcję – ustalił portal Wirtualnemedia.pl. – Na co nam teraz taki kłopot? – mówi nam Zbigniew Benbenek, szef Grupy ZPR. Sytuacja może się jednak zmienić, bo zarząd spółki liczy dni do końca urzędowania. „Rozmowy będą prowadzone, ale z nowymi władzami Orlenu” – twierdzą politycy PO.
Kilka tygodni temu – jak się dowiedzieliśmy – jedna z dużych grup medialnych zgłosiła pisemnie gotowość przystąpienia do rozmów o możliwościach kupienia wydawnictwa Polska Press, jeśli nawet nie teraz, to w przyszłości. I nie była to jedyna taka oferta: pisemnie bądź ustnie zgłaszały się też inne wydawnictwa. Podkreślały, że bardzo ważne jest, aby cały proces był przejrzysty na każdym etapie, a efekt końcowy nie pozostawiał miejsca na wątpliwości.
Minął czas wyborów i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki skończyło się też zainteresowanie kupnem Polska Press. Zapytaliśmy kilku największych graczy, czy byliby zainteresowani nabyciem medialnego koncernu od Orlenu.
– Grupa RMF nie prowadzi żadnych rozmów mających na celu zakup wydawnictwa Polska Press lub jego części – informuje nas Krzysztof Głowiński, rzecznik RMF. Brak zainteresowania rozmowami na temat transakcji wyraziły także (bardziej lub mniej wprost) za pośrednictwem swoich biur prasowych Agora, Eurozet, Wirtualna Polska Holding i Grupa ZPR.
– Rozszerzając odpowiedź na pańskie pytanie powiem, że nie tylko Time, ale cała Grupa ZPR nie jest zainteresowana kupnem Polska Press, a jeśli ktoś twierdzi inaczej to rozsiewa plotki – powiedział portalowi Wirtualnemedia.pl Zbigniew Benbenek, szef Grupy ZPR, dodając: – Po co nam teraz taki kłopot jak Polska Press?
Potwierdza to obecny właściciel Polska Press. – ORLEN nie prowadził i nie prowadzi rozmów na temat sprzedaży Polska Press. Grupa ORLEN konsekwentnie realizuje strategię, która ukierunkowana jest m.in. na rozwój nowoczesnych kanałów komunikacji z klientami, coraz większą cyfryzację formatów sprzedaży oraz budowę platformy e-commerce. Inwestycja w Polska Press wpisuje się w tę strategię, w szczególności w zakresie budowy zintegrowanej platformy usług cyfrowych – przekazał nam zespół prasowy paliwowego giganta.
Gdzie się podziali oferenci?
Z naszych informacji wynika jednak, że takie rozmowy były prowadzone jeszcze późnym latem, a w grze była nie tyle cała grupa, ile najcenniejsza jej część: Nasze Miasta. O tym, że Polska Press chciałaby wyodrębnić sieć regionalnych i lokalnych serwisów NaszeMiasto.pl i przenieść do oddzielnej spółki, pisaliśmy już w sierpniu. Latem ruszyły też rozmowy na ten temat w oddziałach wydawcy, rozsianych w całej Polsce.
Dlaczego więc negocjacje się urwały? Jak mówi nam menadżer z Polska Press, brak zainteresowania może być chwilowy. Obecnie w firmie trwa oczekiwanie na nowy zarząd Orlenu i decyzje, jakie będzie podejmował. Zarząd Polska Press ma zdawać sobie sprawę, że nominowany przez nowego ministra prezes Orlenu bardzo szybko zmieni władze wydawnictwa, taką świadomość mają też potencjalni oferenci. A w związku z tym nie ma sensu teraz rozmawiać o przejęciu firmy.
– Rynek będzie rozmawiał już z nowymi władzami Orlenu i Polska Press, jeśli oczywiście będzie o czym rozmawiać. Nie wiadomo bowiem, czy wydawnictwo będzie na sprzedaż – słyszymy od polityka Platformy Obywatelskiej z kręgu współpracowników Donalda Tuska.
O innym wariancie pisał na początku listopada Onet twierdząc, że po przegranych wyborach parlamentarnych Prawo i Sprawiedliwość planuje zbudować własne media. Chciałby je oprzeć właśnie na należącej do Orlenu grupie Polska Press. Wariantem najbardziej rozważanym obecnie na Nowogrodzkiej miałaby być błyskawiczna sprzedaż grupy mediowej jeszcze przed przejęciem władzy przez partie opozycyjne – ustalili nieoficjalnie dziennikarze. Orlen konsekwentnie zaprzecza doniesieniom o możliwej sprzedaży wydawnictwa.
Z naszych informacji wynika, że w Polska Press nie jest obecnie prowadzony audyt niezbędny w trakcie procesu sprzedażowego.
W portfolio prasowym Polska Press jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), ponad 100 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”), bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl” oraz ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych.
W ub.r. Polska Press (przy wzroście przychodów o 4,7 proc. do 329,3 mln zł i kosztów operacyjnych o 13,7 proc. do 375,4 mln zł) po raz kolejny notowała stratę netto w wysokości 23 mln zł, czyli o 7,8 mln zł mniej niż przed rokiem. Sprzedaż tytułów prasowych przyniosła firmie 90,32 mln zł, o 1,3 proc. mniej niż rok wcześniej.
Prawie połowę przychodów Polska Press wypracowała z usług reklamowych: w prasie, internecie i poprzez eventy. W ub.r. wpływy w tym obszarze sięgnęły 160,37 mln zł, rosnąc rok do roku o 6,5 proc.