W pierwszym wydaniu „Przesłuchania” Mateusz Borek rozmawiał z trenerem naszej piłkarskiej reprezentacji Michałem Probierzem, a w drugim odcinku – zamieszczonym na Kanale Sportowym w środę – z bokserem i zawodnikiem MMA Arturem Szpilką.
Oba wywiady trwają ponad godzinę.
Mateusz Borek to jeden z właścicieli i głównych twórców Kanału Sportowego. Prowadzi w nim magazyn o piłkarskiej lidze niemieckiej „BundesTalk”, niektóre wydania „Hejt Parku” oraz jest stałym ekspertem w „Mocy Futbolu” i „Hejt Parkach” o meczach naszej reprezentacji piłkarskiej. Nagrywa też wideo felietony „Espresso z Matim”, przy czym w ostatnich miesiącach nowe odcinki pojawiały się bardzo rzadko.
Kanał Sportowy bez Stanowskiego, Weszło i Rudzkiego
W październiku z ramówki Kanału Sportowego zniknęła część programów, ponieważ rozstało się z nim kilku dziennikarzy. Krzysztof Stanowski, jeden z głównych twórców i udziałowców Kanału, wypowiedział umowę z końcem stycznia. – Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tworzyli ze mną ten ekscytujący projekt. Przede wszystkim dziękuję widzom, z którymi spędziłem ostatnie blisko cztery lata – czy też rozmawiając podczas programów, czy też czytając Wasze komentarze. Fajnie było! I może jeszcze będzie – napisał. Kanał Sportowy postanowił, że w okresie wypowiedzenia Stanowski nie będzie już przygotowywał programów. Równocześnie z Kanału odszedł Robert Mazurek, który razem ze Stanowskim prowadził cotygodniowy cykl satyryczny. Obaj zasugerowali, że będą wspólnie tworzyć nowy projekt.
Z Kanałem Sportowym pożegnali się także dziennikarz Weszło Kamil Gapiński i standuper Cezary Sikora, po tym jak w prowadzonym przez nich wydaniu „KS Poranka” żartowano z seks afery z udziałem czołowych youtuberów. W konsekwencji współpracę zerwała dwóch głównych reklamodawców programu: Lipton i Sharp. W „KS Poranku” nowy duet prowadzących tworzą natomiast Edward Durda oraz Katarzyna Burzyńska-Sychowicz.
Z Kanału Sportowego zniknął również cotygodniowy program „Weszłopolscy” tworzony przez dziennikarzy należącego do Krzysztofa Stanowskiego serwisu Weszło. W jego miejsce do ramówki po ponad trzech latach wróciła „Liga pl”.
Po żartach w „KS Poranku” z seks afery z udziałem youtuberów oraz przypomnieniu nagrania, na którym youtuber Maciej Dąbrowski (Człowiek Warga), który wówczas współprowadził ten program, dyktował wulgarne odzywki do nastoletnich dziewczyn, współpracę Kanałem Sportowym zerwali dwaj główni sponsorzy porannego cyklu: Lipton i Sharp. Kanał Sportowy wyciął te żarty z odcinków „KS Poranka”, natomiast wskutek blokady od administracji YouTube’a przez siedem dni musiał nadawać ze swojego rezerwowego kanału. Na ten główny wrócił z programami w czwartek.
Natomiast z końcem października z Kanałem Sportowym po ponad roku współpracy rozstał się Przemysław Rudzki. Zapowiedział, że skoncentruje się m.in. na dwóch dużych projektach literackich i pracy w Canal+ Sport. W Kanale Sportowym był jednym z gospodarzy porannego programu, prowadził cotygodniowy cykl „Full English” oraz współtworzył drukowany magazyn „Kwartalnik Sportowy”.
W ub.r. Kanał Sportowy zwiększył przychody ponad dwukrotnie do 24,07 mln zł, a jego zysk netto poszedł w górę z 1,6 do 5,57 mln zł. Wypłacił udziałowcom 4 mln zł dywidendy. Krzysztof Stanowski nadal ma, poprzez spółkę Weszło TV, 25 proc. walorów Kanału Sportowego, pozostałymi wspólnikami są Michał Pol, Mateusz Borek i Tomasz Smokowski.