październik 2023
TikTok Czarnka, którym minister chciał podbić młodzież, pewnie do kosza i prokuratury
– Przypuszczam, że realizacja projektu zostanie wstrzymana – mówi nam Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej, członkini komisji edukacji, nauki i młodzieży w Sejmie mijającej kadencji. Tymczasem na „TikTok Czarnka”, czyli projekt Multimedialna Edukacja Młodzieży (MeduM), który miał stanowić konkurencję dla Netflixa i TikToka, przeznaczono prawie 30 mln zł. Lubnauer dodaje: – Nowy minister edukacji najpewniej zarządzi jednak audyt i zdecyduje, co jest bardziej opłacalne: kontynuacja czy rezygnacja z od początku wątpliwego pomysłu Przemysława Czarnka.
Pisowscy nominaci w RMN czują się mocni
Związani z PiS członkowie Rady Mediów Narodowych przyjęli oświadczenie, w którym przestrzegli liderów opozycji przed wprowadzeniem zmian m.in. w TVP i Polskim Radiu. „Będziemy bronić mediów publicznych i ich pracowników przed zapowiadanymi przez opozycję działaniami” – napisali. Co więcej, już 3 listopada pochylą się nad „atakami” na dziennikarzy mediów publicznych, a także nad „zagrożeniami” dla wolności słowa i pluralizmu debaty publicznej.
Koniec Radia SuperNova
Grupa ZPR Media zawnioskowała do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o zmianę nazwy radia SuperNova na Eska 2. Sieć stacji lokalnych pod tym szyldem ma grać wyłącznie polskie utwory. Zdaniem ekspertów rynku rebranding to dobry ruch, bo rozpoznawalność SuperNovej nie była wysoka. – Znajomość wspomagana brandu Eska, a mieliśmy kilka lat temu takie wyniki, kształtuje się między 70 a 80 procent słuchaczy. W porównaniu z brandem SuperNova, który ani nie zdobył słuchaczy, ani rozpoznawalności, to przepaść – mówi Kamil Dąbrowa.
Rada programowa Polskiego Radia nie chce powrotu dziennikarzy wyrzuconych przez „dobrą zmianę”
W trakcie niedawnego posiedzenia rady programowej Polskiego Radia, zasiadający w niej Jan Ordyński zaapelował, by dziennikarzy zwolnionych za czasów tzw. „dobrej zmiany” zapytać, czy chcieliby wrócić na anteny publicznego nadawcy. Miałoby to wynagrodzić im zawodowe krzywdy. Swój apel Ordyński skierował bezpośrednio do prezes Agnieszki Kamińskiej. Pomysł odrzuciła większość rady.