TVP ma nowego korespondenta w Paryżu

To reporter „Wiadomości”

Maksymilian Maszenda

Telewizja Polska uruchomiła stałą placówkę korespondencką w Paryżu, pracuje tam reporter „Wiadomości” Maksymilian Maszenda. Ostatnio wydarzenia z Francji relacjonował dla publicznego nadawcy Lucjan Olszówka.

Biuro prasowe Telewizji Polskiej, odpowiadając na pytania Wirtualnej Polski, potwierdziło, że spółka otworzyła placówkę w Paryżu. – Korespondentem jest Maksymilian Maszenda, który będzie przygotowywał relacje nie tylko z Francji, ale także innych krajów Europy Zachodniej. Obecnie pracuje tam jedna ekipa – operator i korespondent – opisało.

Maszenda jako reporter „Wiadomości” w ostatnich latach był wysyłany do różnych krajów, głównie w Europie i na Bliskim Wschodzie, w których działy się właśnie ważne wydarzenia. Z Francji relacjonował m.in. kryzys uchodźczy i zeszłoroczne wybory prezydenckie.

TVP wysyłała tam zresztą także innych dziennikarzy. Latem br. zamieszki i demonstracje z udziałem imigrantów relacjonowali, oprócz korespondenta w tym kraju Lucjana Olszówki, Bartosz Łyżwiński, Dariusz Bohatkiewicz (korespondent TVP w Wielkiej Brytanii), Marta Kosik i Agnieszka Jędrzejczak. W jednym z wydań „Wiadomości” Łyżwiński pokazał, że zaraz po przekazaniu relacji z ulicy w Paryżu próbowano go okraść.

Maksymilian Maszenda w TVP i radiowej Trójce

Do redakcji „Wiadomości” Maksymilian Maszenda dołączył latem 2018 roku. Oprócz relacji z zagranicy przygotowywał materiały o krajowej polityce.

Wcześniej przez 12 lat pracował w „Panoramie”. Współpracował też przy niektórych programach TVP Info. Przed pracą w Telewizji Polskiej był związany z dziennikiem „Życie”.

Od wiosny br. był gospodarzem niektórych wydań „Salonu politycznego Trójki” na antenie Programu Trzeciego Polskiego Radia. Obecnie z racji pobytu za granicą przestał się tam pojawiać, zastąpił go dziennikarz TVP Info Michał Rykowski.

Zmiany wśród korespondentów TVP

Latem ub.r. korespondentem Telewizji Polskiej we Francji został Lucjan Olszówka, były prezenter „Telewizyjnego Kuriera Warszawskiego” w TVP3 Warszawa. Przedtem przez lata nadawca nie miał tam na stałe dziennikarza, po tym jak w 2009 roku Magdalena Tadeusiak została przeniesiona z Paryża do Brukseli, a równocześnie zlikwidowano placówkę w Londynie. Tadeusiak i Joanna Wojda mieszkając w Brukseli, przez kilka lat relacjonowały wydarzenia z Belgii, Francji i Wielkiej Brytanii.

W czerwcu br. TVP utworzyła placówkę w Czechach, korespondentem został tam Tomasz Jędruchów. – Region Europy Środkowej i Środkowo-Wschodniej jest niezwykle istotny z punktu widzenia dużego znaczenia zarówno Grupy Wyszehradzkiej, jak i Międzymorza. Jesteśmy świadkami zacieśniania współpracy gospodarczej między Polską, a krajami regionu, co w oczywisty sposób, również w kontekście rosyjskiej agresywnej polityki, jest interesujące dla Widza – uzasadniało kierownictwo Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.

W Kijowie Tomasza Jędruchowa jako korespondent zastąpił Piotr Kućma. Nadawca od jesieni 2021 roku nie ma natomiast dziennikarza w Rosji, po tym jak Jędruchowowi nie przedłużono wizy.

Z kolei w maju br. korespondentką Telewizji Polskiej w Rzymie została Urszula Rzepczak, wcześniej współpracująca w tej roli z Polsatem. W TVP zastąpiła Magdalenę Wolińską-Riedi, którą w styczniu br. odsunięto od pracy za wpis twitterowy z tezą, że „my Polacy, wyssaliśmy nienawiść z mlekiem matki”. Latem wznowiono współpracę z Wolińską-Riedi, we wrześniu dziennikarka w „Wiadomościach” relacjonowała kryzys migracyjny na włoskiej wyspie Lampedusa.

Według danych Nielsen Audience Measurement we wrześniu br. główne wydanie „Wiadomości” miało średnio 2,4 mln widzów (5 proc. mniej niż przed rokiem), z czego 1,69 mln w TVP1, 679,1 tys. w TVP Info, a 31,7 tys. w TVP Polonia. Były liderem oglądalności wśród programów informacyjnych, miały o 182,5 tys. widzów więcej niż „Fakty” TVN.

Od kilku lat Telewizja Polska ze względu na treści emitowane w TVP Info i programach informacyjnych jest wśród najgorzej ocenianych mediów w kraju. W niedawnym sondażu państwowego instytutu CBOS działalność Telewizji Polskiej negatywnie oceniło 45 proc. Polaków, a dobrze 39 proc. TVP i Radio Maryja jako jedyni nadawcy zanotowali więcej ocen krytycznych niż pozytywnych, dużo lepiej zostali ocenieni TVN i Polsat.

W marcowym sondażu Ipsos 69 proc. Polaków uznało, że „Wiadomości” TVP nie pokazują prawdy o wydarzeniach w kraju. Program najbardziej wiarygodny jest dla zwolenników PiS, osób w wieku ponad 60 lat i z wykształceniem zawodowym. Z kolei w badaniu na potrzeby raportu Reuters Institute 47 proc. Polaków stwierdziło, że nie ma zaufania do informacji z Telewizji Polskiej, a przeciwną opinię wyraziło 28 proc. TVP wypadała najgorzej w zestawieniu obejmującym czołowych nadawców telewizyjnych, radiowych, marki prasowe i internetowe.

Liczba pracowników Telewizji Polskiej w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów. Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.