„Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią naszego operatora Issama Abdallaha. Issam był częścią załogi Reutera, która prowadziła relację na żywo z południowego Libanu” – głosi komunikat Reutera. Agencja zdawała sprawozdanie z tego, co dzieje się nad libańską granicą na swoim kanale na YouTube, gdy nieoczekiwanie rozpoczął się ostrzał rakietowy. Zabity operator współpracował z dziennikarzami Thaerem Al-Sudanim i Maherem Nazehem.
Izraelskie wojsko ostrzelało okolicę, ponieważ miało informację, że w tamtym miejscu przez granicę w pobliżu miejscowości Alma asz-Szab i Dhayra usiłowały się przedostać uzbrojone grupy Palestyńczyków. Pociski trafiły w stanowisko libańskiej armii.