W niedzielnych „Faktach” Jacek Tacik łączył się jeszcze z Jordanii. „Żaden pasażerski samolot nie wyląduje w Izraelu, żaden z niego nie wyleci. To nie przypadek, że jesteśmy teraz w Ammanie, stolicy Jordanii. 100 kilometrów od Jerozolimy. Nasz dzisiejszy, poranny lot został w ostatniej chwili anulowany. Przejście graniczne między Jordanią a Izraelem także zostało w ostatniej chwili zamknięte. Ma zostać otwarte jutro rano” – opowiadał. W poniedziałek Tacik był już w Tel Awiwie.
– Od niedzieli w Izraelu jest już Cyprian Jopek – informuje Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Grupy Polsat Plus. Pierwsza relacja Jopka w głównym wydaniu „Wydarzeń” – z Tel Awiwu – pojawiła się w poniedziałek.
Z polskich mediów korespondenta w Izraelu ma jedynie Polska Agencja Prasowa. Jest nim od kilku miesięcy Marcin Mazur, który pracuje z Jerozolimy.