RMF FM usunął ze swojej strony nagranie rozmowy Roberta Mazurka z Maciejem Dąbrowskim, dziennikarzem i youtuberem, znanym jako „Człowiek Warga”. Przyczyną było nagranie youtubera sprzed dziewięciu lat, w którym podpowiadał ordynarne pytania, które miały być zadane młodym dziewczętom. W następstwie współpracę z nim zakończył Kanał Sportowy. Nie powstrzymało to jednak firmy Lipton od zakończenia współpracy z Kanałem Sportowym.
Maciej Dąbrowski pojawił się w audycji RMF FM jako komentator afery pedofilskiej w środowisku youtuberów. Mówił m.in: „Youtuberzy z tego środowiska nagrywali się nawzajem, żeby mieć haki na siebie. Po to idziesz na imprezę, żeby nagrywać kogoś, żeby mieć coś na niego. A on robi dokładnie to samo, żeby mieć coś na ciebie”. Tymczasem internauci przypomnieli jego film, na którym wraz z innymi zadaje obrzydliwe pytania nieletnim dziewczynom.
W reakcji stacja wycofała nagranie rozmowy z internetu, a Robert Mazurek oświadczył na platformie X: „Okazało się, że mój dzisiejszy gość w RMF Maciej Dąbrowski dopuszczał się co najmniej obrzydliwych żartów. Nie miałem zielonego pojęcia, co robił 9 lat temu, ale nie zmienia to faktu, że nie powinien pojawić się w radiu w roli eksperta. Najmocniej za to przepraszam”.
Dąbrowski nagrał film z przeprosinami i wyjaśnieniem oraz napisał obszerne oświadczenie na platformie X: „Miał być totalny absurd i hiperbola, a wyszło jak widać – ch(…)wo. Film ten nagrywaliśmy 9 lat temu starając się naginać granice humoru. Tutaj ewidentnie ją przekroczyłem. Te żarty się bardzo źle zestarzały, tym bardziej patrząc na to, co się dzisiaj dzieje w Polsce. Owszem, nie jest to prywatne pisanie do jakiegoś dziecka w celu spotkania się, czy innym – nieobyczajnym, tylko otwarty film w publicznym miejscu, niemniej było to po prostu bardzo słabe. W życiu bym osobiście nikomu, a tym bardziej komuś tak młodemu nie powiedział czegoś w ten sposób”.
Film można znaleźć na kanale innego youtubera Ravgora – Rafała Góreckiego – który w lipcu tego roku popełnił samobójstwo.
Ordynarne żarty sprzed dziewięciu lat pozbawiły Dąbrowskiego pracy w Kanale Sportowym. Krzysztof Stanowski ogłosił w najnowszym odcinku „Dziennikarskiego Zera”, że Maciej Dąbrowski nie będzie już prowadzić programu „KS Poranek”.
– Okazało się, że Maciek też dziewięć lat temu wykonał absolutnie skandalicznie nagranie, które miało być żartem, ale jeśli było żartem, to bardzo, bardzo słabym – mówił Stanowski w swoim nagraniu i dodał: – Odbijam od tych youtuberów. Nie chcę mieć nic wspólnego z youtuberami. Tam chyba każdy kiedyś się skompromitował i na każdego można coś wyciągnąć.
Jednak już w sobotę Stanowski zaznaczył, że jeżeli film z Dąbrowskim zniknie z sieci, youtuber będzie mógł wrócić do Kanału. Problem w tym, że obecnie nagranie krąży, powielane przez internautów.
Mniej tolerancyjny okazał się Lipton – sponsor programu „KS Poranek”. W sobotę zespół marki wydał oświadczenie: „Oświadczamy, że dzień 6.10.2023 r. był ostatnim dniem współpracy z Kanałem Sportowym przy programie KS Poranek. Gdy decydowaliśmy się na podjęcie tej współpracy, chcieliśmy, by nasz produkt pojawiał się w porannych, pozytywnych rozmowach, czyli w kontekście dla nas naturalnym. Niestety w sytuacji pojawienia się treści niezgodnych z naszymi wartościami zdecydowaliśmy się zakończyć współpracę” – napisano.
Maciej Dąbrowski od 10 lat prowadzi na YouTube kanał „Z Dvpy”, który zdobył popularność z uwagi na kontrowersyjne treści. Z Kanałem Sportowym był związany od tego roku, współpracował też z telewizjami.