TVP tylko przez dwa tygodnie wyemitowała 179 razy spoty PiS

"Łamanie prawa wyborczego"

W programach TVP Info spoty PiS - w całości lub części - wyemitowano 133 razy

Łącznie 179 razy w ciągu dwóch tygodni w programach informacyjnych i publicystycznych TVP 1, TVP 2 i TVP Info pokazano, w całości lub w części, spoty wyborcze Prawa i Sprawiedliwości – wynika z analizy przygotowanej dla „Presserwisu” przez firmę PSMM Monitoring & More. To tak, jakby telewizja publiczna podarowała partii rządzącej prawie milion złotych.

Badanie, o które „Presserwis” poprosił firmę, objęło okres 14-27 września. W tym czasie spoty PiS w całości umieszczono w programach TVP aż 38 razy. Z kolei 141 pojawiło się w części.

W programach TVP Info spoty PiS – w całości lub części – wyemitowano 133 razy. W newsach i publicystyce TVP 1 pojawiły się one 34 razy, a TVP 2 – 12.

Widzowie TVP Info np. w niedzielę 15 września mogli zobaczyć ponadczterominutowy filmik z premierem. Tak zapowiedziała materiał prowadząca program „Info dzień”: „»Stop nielegalnej imigracji« pisze w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki i publikuje nagranie dotyczące kryzysu migracyjnego w Europie. Zobaczmy”.

– To oczywiste naruszenie prawa, w tym prawa wyborczego – nie ma wątpliwości prof. Tadeusz Kowalski, medioznawca i opozycyjny członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – Komitety wyborcze nie mogą przyjmować korzyści, a nieodpłatne umieszczanie spotów w programach informacyjnych jest jawnym łamaniem ustawy i zasad, które obowiązują. W tej sprawie zostały wniesione zostały już skargi do Krajowej Rady, ale nie zostały jeszcze rozpatrzone – mówi prof. Kowalski. I przypomina: – Nadawca, a w szczególności nadawca publiczny, powinien być całkowicie bezstronny wobec trwającej kampanii wyborczej, czyli nie powinien zajmować własnego stanowiska, a skoro zamieszcza spoty partii rządzącej – poza nieodpłatnymi blokami komitetów i płatną reklamą – najwyraźniej je zajął, wbrew podstawowym zasadom funkcjonowania mediów publicznych, które mają sprzyjać swobodnemu kształtowaniu poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej, i mają służyć wszystkim obywatelom – bez względu na ich poglądy, opinie czy orientację.

Według wyliczeń PSMM Monitoring & More ekwiwalent reklamowy spotów (przy uwzględnieniu czasu trwania/udziału spotów w materiałach) w analizowanym okresie wyniósł 925 tys. zł.