Netflix stanie przed sądem w sprawie o zniesławienie za serial „Jak nas zobaczą”

W serialu praktycznie uznano Lindę Fairstein winną skazania niewinnych ciemnoskórych nastolatków

Sędzia federalny w Nowym Jorku zadecydował, że Netflix musi się zmierzyć z pozwem o zniesławienie złożonym przez autorkę bestsellerów i byłą prokurator z Manhattanu – Lindą Fairstein. Powodem jest przedstawienie jej w niekorzystnym świetle w serialu „Jak nas widzą”.

Serial „When they see us” trafił na platformę w 2019 roku. Opowiadał autentyczną historię tzw. Piątki z Central Parku. Fairstein w 1989 roku prowadziła sprawę grupy nastolatków czarnoskórych oraz pochodzenia latynoskiego, oskarżonych o gwałt na kobiecie uprawiającej jogging. Chłopców oskarżono niesłusznie, spędzili w więzieniu od pięciu do 13 lat. Zostali oczyszczeni z zarzutów i wypuszczeni, gdy w 2002 roku do przestępstwa przyznał się biały mężczyzna. W ramach ugody w roku 2014 miasto Nowy Jork zapłaciło im w sumie 41 mln dol.

Linda Fairstein pozew wniosła już w 2021 roku, ale Netflix wniósł sprzeciw. Teraz sąd uznał, że firma jednak musi wziąć udział w rozprawie. Reżyserce Avie DuVernay, scenarzystce i producentce Attice Locke zarzuca się, że w pięciu scenach grana przez Felicity Huffman bohaterka została przedstawiona w wyjątkowo złośliwy i nieprawdziwy sposób.

Sceny obejmują sugestie, że Fairstein miała zatajać dowody i wymuszała zeznania. Reakcja na serial spowodowała, że straciła wydawcę swoich książek, a w mediach społecznościowych utworzony został hasztag #CancelLindaFaistein.

Sędzia zajmujący się sprawą stwierdził, że teraz przysięgli powinni zdecydować, czy istnieją „jasne i przekonujące dowody na to, że oskarżeni byli lekkomyślnie obojętni na prawdę”.