Irena Pręcikowska-Chełminiak została najpierw dyrektorką TVP HD, a w listopadzie ub.r. została powołana przez zarząd Telewizji Polskiej na stanowisko szefowej centrum kultury i historii TVP. Zastąpiła wówczas na tym stanowisku Anetę Woźniak, która dostała nominację na dyrektor programową TVP. Teraz Pręcikowska-Chełminiak została odwołana z dyrektorowania centrum kultury i historii, pozostając szefową TVP HD.
W centrum kultury i historii Telewizji Polskiej kierownictwo obejmuje z kolei Anna Cyzowska-Andura, która od lipca 2019 roku do września br. szefowała agencji kreacji rozrywki i oprawy TVP. Jak pisaliśmy, z początkiem września br. została odwołana z tej funkcji: jej następczynią jest Daria Barycka.
Pod koniec sierpnia z Telewizją Polską pożegnał się z kolei także inny były dyrektor, Marek Szkolnikowski, który szefował kanałowi TVP Sport. Nieoficjalnie wiemy, że powodem rozstania było to, że Szkolnikowskiemu nie zaoferowano satysfakcjonującego go stanowiska. Z dyrektorskim fotelem pożegnał się miesiąc wcześniej.
W ub.r. Telewizja Polska zanotowała 50,7 mln zł straty netto, pod kreską była pierwszy raz od 2016 roku. Co prawda jej przychody wzrosły mocniej od wydatków operacyjnych, ale obsługa rekompensaty abonamentowej przyniosła aż 184 mln zł kosztów.
Przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się w ub.r. o 9,5 proc. do 3,56 mld zł, z czego wpływy sprzedażowe netto – z 3,15 do 3,14 mld zł. Natomiast koszty wytworzenia produktów na własne potrzeby poszły w górę z 88,2 do 166,3 mln zł, a wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 19 mln zł zysku do 17,9 mln zł straty.
Liczba pracowników Telewizji Polskiej w ub.r. zmniejszyła się z 2 913 do 2 893, a liczba etatów – z 2888,95 do 2 876,08. Zatrudnienie w spółce było o ponad 100 pracowników i etatów niższe niż planowane przed rokiem. W Telewizji Polskiej w ub.r. zatrudniono 274 nowych pracowników. Równocześnie ze spółką rozstało się 289 osób.