„Idę do sądu z TVP Info i jej propagandystą Michałem Adamczykiem. Po latach hejtu i szczuciu na mnie 18 czerwca tego roku stacja, ustami Adamczyka, kłamliwie oskarżyła mnie o zabicie człowieka na pasach. Nikogo nie zabiłem, poszkodowana odniosła lekkie obrażenia, a sądy prawomocnie mnie uniewinniły” – napisał Najsztub na Zrzutce.
Piotra Najsztuba wsparło ponad 270 osób
Dziennikarz tłumaczy też, że obecnie nie stać go na wynajęcie kancelarii prawnej, która koszty reprezentacji w dwóch instancjach oszacowała na 35 tys. zł. Taki jest też cel zbiórki.
W nagraniu umieszczonym na YouTube Najsztub przypomniał, że chodzi o program „Strefa starcia” wyemitowany w TVP Info. Michał Adamczyk powiedział o nim na antenie: „Celebryta, który śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych starszą kobietę, tłumacząc się później, że ta starsza pani za szybko wtargnęła na przejście dla pieszych”.
Zbiórka została założona przez fundację Arbitror, właściciela Resetu Obywatelskiego, na początku sierpnia i do tej pory ponad 270 osób wsparło Piotra Najsztuba kwotą około 22 tys. zł. Najwyższe wpłaty sięgnęły 1000 zł.
Piotr Najsztub w październiku 2017 roku potrącił w Konstancinie-Jeziornie przechodzącą przez pasy 77-letnią kobietę, która w wyniku doznanych obrażeń trafiła do szpitala. Dziennikarz był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy, a samochód – polisy OC i ważnego przeglądu technicznego. Prokuratura oskarżyła go o nieumyślne spowodowanie wypadku przez niedostosowanie prędkości do warunków jazdy. Trzy lata temu Sąd Rejonowy w Piasecznie zasądził od dziennikarza grzywnę, a w listopadzie 2019 roku – sąd drugiej instancji go uniewinnił. Od prawomocnego wyroku Prokuratura Okręgowa w Warszawie wniosła kasację odrzuconą przez Sąd Najwyższy 19 maja 2021 roku.