ZAiKS poparł Edytę Bartosiewicz w sprawie wykorzystania jej utworu przez Stanowskiego

Edyta Bartosiewicz opublikowała stanowisko ZAiKS na swoim profilu facebookowym

Edyta Bartosiewicz nie poprzestała na upomnieniu Krzysztofa Stanowskiego za wykorzystanie bez pozwolenia fragmentu jej utworu „Skłamałam”, ilustrującego prawie trzygodzinny materiał o Natalii Janoszek. Teraz do sprawy oficjalnie odniósł się ZAiKS.

Prawniczka organizacji Anna Misiewicz sprostowała zasady cytowania utworu muzycznego w rozmowie z „Presserwisem”. Potem ZAiKS potwierdził to oficjalnym pismem.

Ściśle określone warunki

„Czy w swoim materiale na YouTubie można wykorzystać fragment utworu bez formalnego pozwolenia jego twórcy? Otóż z różnych powodów twórca może sobie takiego wykorzystania nie życzyć, jego zgoda jest więc konieczna i gwarantują mu to autorskie prawa osobiste, które mają charakter niezbywalny i zawsze przysługują twórcy utworu. ZAiKS nie zajmuje się osobistymi tylko majątkowymi prawami autorskimi. Oznacza to, że ZAiKS wypłaca twórcy wynagrodzenie za wykorzystanie jego utworu, zgodnie z zasadami umowy obowiązującej pomiędzy ZAiKS-em a Google’em/YouTube’em” – napisano na profilu ZAiKS na Facebooku.

Cytat podała dalej Edyta Bartosiewicz. Piosenkarka już wcześniej podkreśliła, że jest właścicielką wszelkich praw autorskich – zarówno osobistych, jak i majątkowych do utworu.

Jak wspomniała w rozmowie z „Presserwisem” Anna Misiewicz, cytowanie utworu musi spełniać ściśle określone warunki. To wyjaśnienie, polemika, analiza krytyczna lub naukowa, nauczanie i prawa gatunku twórczości (np. kolaż). Materiał Krzysztofa Stanowskiego nie spełnia żadnego z tych kryteriów.