W zeszłym kwartale koncern Warner Bros. Discovery, do którego należy m.in. TVN, przy spadku pro forma przychodów o 4 proc. do 10,36 mld dolarów zmniejszył stratę netto z 1,86 do 1,24 mld dolarów. Platformy HBO Max i discovery+ straciły przez kwartał 1,8 mln klientów, ale zanotowały jedynie 3 mln dolarów skorygowanej straty EBITDA.
Największym segmentem biznesowym Warner Bros. Discovery pozostaje pion telewizyjny, obejmujący m.in. grupę TVN, którą Discovery przejęło wraz ze Scripps Networks Interactive ponad pięć lat temu. W zeszłym kwartale zanotował pro forma (fuzję Discovery i WarnerMedia sfinalizowano 8 kwietnia ub.r.) spadek przychodów o 6 proc. do 5,76 mld dolarów.
Słaby rynek reklamy tv w USA
Wpływy z dystrybucji kanałów zmalały (w całym tekście podajemy dynamiki w ujęciu pro forma) o 2 proc. do 2,94 mld dolarów, bo chociaż w USA zmalała liczba klientów pakietów z tymi stacjami, to wzrosły stawki w umowach. Natomiast przychody reklamowe zmniejszyły się o 13 proc. do 2,45 mld dolarów. Koncern w sprawozdaniu zaznaczył, że bardziej przyczyniły się do tego wyniki w USA, przede wszystkim spadek widowni stacji ogólnotematycznych (gdzie przeważa rozrywka) i newsowych, a także słaba koniunktura na rynku reklamowym.
Koszty operacyjne pionu telewizyjnego ograniczono o 4 proc., przy czym koszty uzyskania przychodów (bez wydatków na amortyzację i utratę wartości) spadły o 6 proc. do 2,85 mld dolarów.
Segment wypracował 2,17 mld dolarów skorygowanego zysku EBITDA, o 8 proc. mniej niż przed rokiem (2,36 mld). Mocniej zmalała rentowność pionu filmowego Warner Bros. Discovery – skorygowany zysk EBITDA spadł z 409 do 306 mln dolarów. Przychody zmalały o 23 proc. do 2,58 mld dolarów, z czego te z treści o 25 proc. do 2,4 mld.
Koncern tłumaczy to większą liczbą premier w drugim kwartale ub.r., wśród nich były m.in. „The Batman” i gra „LEGO Star Wars: The Skywalker Saga”. Zmalała też liczba seriali wyprodukowanych dla własnej stacji CW Television Network. Lepsza rentowność HBO Max i discovery+
Z kolei segment streamingowy, obejmujący marki HBO, HBO Max i discovery+, osiągnął wzrost przychodów o 1 proc. do 2,19 mld dolarów, a jego skorygowana strat EBITDA skurczyła się z 558 do 3 mln dolarów. Przychody reklamowe podskoczyły o 25 proc. do 121 mln dolarów.
Koszty operacyjne pionu ograniczono o 8 proc. do 2,73 mld dolarów. Przyczyniło się to tego m.in. zamknięcie platformy CNN+ wiosną ub.r. oraz, jak ujęto w raporcie, „efektywniejsze wydatki związane z marketingiem”.
Należące do Warner Bros. Discovery platformy streamingowe (w USA w drugiej połowie maja HBO Max zostało przemianowane na Max) na koniec czerwca miały 95,8 mln klientów, wobec 97,6 mln kwartał wcześniej i 92,2 mln w połowie ub.r.
W USA i Kanadzie, które koncern klasyfikuje jako jego rodzime rynki, przez kwartał liczba subskrybentów zmalała z 55,3 do 54 mln, natomiast średni przychód od każdego (ARPU) wzrósł z 10,82 do 11,09 dolarów. Na pozostałych rynkach liczba klientów zmniejszyła się w ciągu kwartału z 42,3 do 41,8 mln, a ARPU poszło w górę z 3,48 do 3,65 dolarów.
Wolne przepływy pieniężne koncernu w zeszłym kwartale wyniosły 1,72 mld dolarów, wobec 789 mln rok wcześniej.
Firma w ciągu kwartału nieznacznie zmniejszyła zadłużenie: w części krótkoterminowej (do spłaty w ciągu najbliższych 12 miesięcy) poszło w górę z 365 mln do 3 mld dolarów, a w części długoterminowej zmalało z 48,63 do 44,28 mld.
Po publikacji wyników z drugiego kwartału kurs akcji Warner Bros. Discovery w handlu przedsesyjnym minimalnie rósł. Natomiast od początku stycznia br. walory koncernu zdrożały o 32 proc.