Redbad Klynstra-Komarnicki jako prowadzący zadebiutował na antenie Trójki pod koniec lutego 2021 r. Jego autorska audycja „Trzy gramy Redbada” pojawiła się w sobotniej ramówce Programu Trzeciego Polskiego Radia. W programie aktor rozmawiał z artystami. Jego pierwszym gościem był tancerz i aktor Stefano Terrazzino.
Klynstra-Komarnicki podkreślał, że jego program nie będzie tylko o teatrze, lecz o szeroko pojmowanej sztuce. „W ciągu godzinnej audycji zagłębimy się w świat performatywny. Poznamy utalentowanych i przedsiębiorczych artystów. Opowiedzą nam oni o swoim warsztacie, realiach biznesowych oraz o swoich porażkach, które ostatecznie zaprowadziły ich do sukcesu” – brzmi zapowiedź audycji opublikowana na stronie Trójki.
Audycji nie było w planach na ten rok
W ostatnim czasie program był emitowany w niedziele w godz. 14-15. Jednak wraz z wejściem nowej, letniej ramówki Trójki audycja Redbada Klynstry-Komarnickiego spadła z anteny. Już pod koniec listopada 2022 r. pisaliśmy, że dyrekcja Programu Trzeciego planuje usunąć ten program. Tak wynikało z dokumentu szczegółowo opisującego ramówkę stacji na ten rok. Pojawiło się w nim kilka nowych audycji, a niektóre miały zniknąć. W ramówce zabrakło m.in. programu „Trzy grama Redbada”.
Zapytaliśmy Monikę Kuś, rzeczniczkę Polskiego Radia, czy Redbad Klynstra-Komarnicki jest jeszcze współpracownikiem Trójki, dlaczego jego audycja zniknęła z ramówki i czy „Trzy gramy Redbada” powrócą jesienią. Odpowiedź jest wymijająca. – W wakacje proponujemy w tym czasie „Spotkania trzeciego stopnia”. To program z udziałem artystów, muzyków, gwiazd. Trójkowi dziennikarze rozmawiają z gośćmi o pasjach i inspiracjach, zarówno zawodowych jak i prywatnych. O tym czego słuchają, co robią poza sceną – napisała Monika Kuś. Audycji „Spotkania trzeciego stopnia” można słuchać w każdą niedzielę w godz. 14-16
Pytania wysłaliśmy też do aktora, ale ten nie odpowiedział na naszą wiadomość.
Podpadł osobom LGBT+
Redbad Klynstra-Komarnicki to polski aktor, reżyser i prezenter telewizyjny. Pochodzi z Holandii. W 1994 r. skończył studia aktorskie w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Obecnie jest dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie.
Jest kojarzony z prawicowymi mediami. W 2013 r. prowadził magazyn kulturalny „Republika kultury” na antenie Telewizja Republika. Wystąpił m.in. w filmie „Smoleńsk”. W 2010 r. był członkiem komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich po katastrofie smoleńskiej.
W 2019 r. zniknął z serialu „Na dobre i na złe”. Z aktorem zerwano współpracę po tym, co napisał w mediach społecznościowych. „Czy w Polsce pedofile są częścią LGBT+, czy nie? Kto czuje się kompetentny odpowiedzieć?” – pytał na Twitterze.
Według najnowszego badania Radio Track w okresie marzec-maj 2023 r. Trójka miała 1,9 proc. udziałów w rynku słuchalności.
Więcej pieniędzy na wynagrodzenia w Polskim Radiu
W ub.r. przychody Polskiego Radia zmalały o 8 proc. do 315,8 mln zł, a strata netto pogłębiła się z 19,9 do 55,1 mln zł, bo nadawca tylko nieznacznie ograniczył koszty. Sprzedaż reklam i sponsoringu skurczyła się o prawie 40 proc. W tym roku spółka spodziewa się minimalnego zysku, głównie dzięki wyższej rekompensacie abonamentowej.
Zdecydowaną większość środków Polskiego Radia stanowią wpływy z abonamentu rtv i rekompensaty z budżetu państwa. Według planu biznesowego przekazanego przez nadawcę organom nadzorującym spółkę w ub.r. wyniosły one 252,87 mln zł, wobec 285,87 mln zł rok wcześniej. Nakłady na wynagrodzenia zwiększyły się ze 146,54 do 156,08 mln zł, a na inne świadczenia pracownicze – z 28,06 do 30 mln zł. Więcej kosztowały też emisja, częstotliwości i inne opłaty związane z nadawaniem (wzrost z 50,05 do 50,93 mln zł) oraz zużycie materiałów i energii (z 10,55 do 13,67 mln zł).
Na ten rok Polskie Radio prognozuje dużo wyższe przychody – 402 mln zł. Przede wszystkim zwiększą się przychody z abonamentu i rekompensaty – o jedną trzecią, do 337,86 mln zł, bo rekompensatę dla mediów publicznych podwyższono z 2 do 2,7 mld zł (KRRiT zdecydowała, że do centrali Polskiego Radia trafi 187 mln zł).