Maciej Świrski przeciw powstaniu europejskiego „superregulatora” rynku mediów

Maciej Świrski

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski głosował przeciw przyjęciu projektu Europejskiego Aktu Wolności Mediów (EMFA), który ma wprowadzić „superregulatora mediów”. Debata i głosowanie w tej sprawie odbyło się w trakcie 19. Plenarnego Spotkania Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA). zdaniem Świrskiego przepisy w obecnym kształcie „grożą wprowadzeniem cenzury”.

– Podczas spotkania miały miejsce debata oraz głosowanie nad projektem Europejskiego Aktu Wolności Mediów (EMFA). Podczas debaty głos zabrał przewodniczący KRRiT Pan Maciej Świrski. Pan Przewodniczący Maciej Świrski głosował przeciw przyjęciu projektu EMFA – czytamy w komunikacie przesłanym w czwartek PAP przez rzecznika prasowego KRRiT Teresę Brykczyńską.

– Proponowana notyfikacja koncentracji mediów oraz proponowany system konsultacji z Radą, w tym uwzględnianie opinii własnej KE, wpływa w sposób oczywisty na zakres regulacyjny, stanowiący dotychczas domenę państw członkowskich. Unia Europejska wciąż nie ma mandatu do kształtowania ustroju mediów – powiedział przewodniczący KRRiT w trakcie posiedzenia, przed głosowaniem.

Zwrócił uwagę, że „projektowane rozporządzenie zmienia istotę dotychczasowego podejścia”. – Cel, jakim jest ochrona wolności i różnorodności mediów w UE, jest bezdyskusyjny. Jednak wprowadzenie EMFA w proponowanym obecnie kształcie przyniesie efekt przeciwny, co negatywnie zaważy na kształtowaniu się systemu mediów cyfrowych, a tym samym na podstawach ustroju demokratycznego w Europie – ocenił. – Wobec tego głosuję na +Nie+ w stosunku do projektowanego oświadczenia ERGA – wyjaśnił Maciej Świrski.

– Komisja w projekcie rozporządzenia EMFA proponuje utworzenie nowej Europejskiej Rady ds. Usług Medialnych złożonej z krajowych organów ds. mediów. Według projektu Rozporządzenia EMFA rezultatem działań Rady są opinie, czy rekomendacje do decyzji krajowego organu regulacyjnego, który decyzję podejmuje niezależnie (decyzje administracyjne są poddane kontroli sądowej)” – czytamy w komunikacie. – Nie zastosowano też rozwiązania mediacji, które są stosowane na gruncie dyrektywy o audiowizualnych usługach medialnych, gdzie stosuje się tego typu procedury, przykładowo w sytuacji wykreślenia programu z rejestru, zachowując niezależność decyzyjną krajowego organu regulacyjnego” – napisano. – Ponadto powiadomienia Rady, Rady i/lub Komisji o opinii skomplikują istniejące procedury krajowe – dodano.

W komunikacie zwrócono uwagę, że „nie ma podstaw ani uzasadnienia dla powołania Europejskiej Rady ds. Usług Medialnych o bardzo szerokich kompetencjach, będącej niejako superregulatorem ponad regulatorami krajowymi”.

– Cel, jakim jest ochrona wolności i różnorodności mediów w UE, jest bezdyskusyjny. Jednak wprowadzenie EMFA w proponowanym obecnie kształcie przyniesie efekt przeciwny, co negatywnie zaważy na kształtowaniu się systemu mediów cyfrowych, a tym samym na podstawach ustroju demokratycznego w Europie i grozi wprowadzeniem cenzury – oceniono. Przypomniano, że „art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zakazuje cenzury”.

– Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski głosując przeciw przyjęciu proponowanego dokumentu pod mylącą nazwą European Media Freedom Act broni polskiego ładu konstytucyjnego – podkreślono w komunikacie KRRiT.

Wydawcy prasy krytykują zapisy EMFA

Europejski Akt o Wolności Mediów nie podoba się też wydawcom prasy, w tym polskiej Izbie Wydawców Prasy. Kilka dni temu opublikowali list otwarty do Parlamentu Europejskiego. Apelują w nim, żeby Europejski Akt o Wolności Mediów „funkcjonował adekwatnie do swojej nazwy”, gdyż ich zdaniem jego niektóre zapisy „są sprzeczne z ochroną wolności prasy”.

– Niektóre zapisy EMFA są sprzeczne z ochroną wolności prasy i pomijają dobrze ugruntowane krajowe ramy prawne i konstytucyjnie chronione zasady postępowania. Dotyczy to również przepisu, który ingeruje w wewnętrzne funkcjonowanie i działanie firm medialnych. Biorąc pod uwagę delikatność tej kwestii oraz różnice w narodowych tradycjach. harmonizacja na poziomie europejskim nie powinna mieć miejsca – napisano w liście.

Zastrzeżenia do EMFA w styczniu zgłaszała sama IWP, twierdząc, że „na każdym poziomie, także europejskim, potrzebujemy wiele więcej wolności, niż regulacji dotyczących wolności”.

Komisja Europejska projekt Europejskiego Aktu Wolności Mediów przedstawiła we wrześniu ub.r. Przepisy obejmują m.in. warunki mianowania zarządów mediów publicznych czy zabezpieczenia przed ingerencją polityczną w niezależność redakcji.