Jerzy Owsiak przegrał z autorką „Plastusiów”

"Nie będziemy kopać się z koniem"

Jurek Owsiak, szef WOŚP

Jerzy Owsiak przegrał w sądzie z Barbarą Pielą, autorką kontrowersyjnej animacji, która została przedstawiona w programie „Minęła 20” TVP info. – Nie będziemy się kopać z koniem – ocenił Owsiak. Przesłuchania na komendach, wizyty policji w domu, lincz medialny, sprawy w prokuraturze, sądach – wszystko wygrane! – triumfuje Barbara Piela.

O drugiej już przegranej sprawie Jurek Owsiak poinformował na Facebooku, nie kryjąc rozgoryczenia decyzją sądu.

– „Jak to jest? Wystarczy coś jęknąć, pisnąć na temat kogokolwiek z obozu rządzącego, co przedstawiłoby ich w krzywym zwierciadle i natychmiast rusza chór wyjących, że „niegodziwe, że to napaść, tak nie można,

że skandal, chamstwo, chuliganeria”! To ze swojej strony chciałbym raz na zawsze zakończyć sprawę przedstawienia mnie przez Barbarę Pielę w programie Michała Rachonia «Minęła 20» w TVP jako ulepionego z plasteliny bandziora kradnącego pieniądze ze zbiórki na bezczela, na tak zwanego chama, razem z byłą prezydent Warszawy. Sąd w niedługim elaboracie, który otrzymaliśmy wczoraj, uznał na końcu, że «zgodnie z artykułem 17 paragraf 1 pkt 3 k. p. k. postępowanie umarza się, gdy społeczna szkodliwość czynu jest znikoma»” – napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Jak dodał, w jego ocenie, „ten materiał, jako żywy przypominający nazistowskie kroniki filmowe, nie miał znikomej szkodliwości społecznej. Ale nie będziemy się kopać z koniem, być może wszyscy potrzebujemy powrotu do normalnych, przepojonych najbardziej ludzkimi standardami, zasad współżycia, a wtedy dostrzeżemy belkę w oku. Powrót do takich standardów zależy tylko i wyłącznie od nas. Zło!!!” – podsumował Owsiak.

Barbara Piela przedstawiła Jurka Owsiaka jako marionetkę

Chodzi o materiał, który został wyemitowany 10 stycznia 2019 r. w programie „Minęła 20” w TVP Info. Barbara Piela – pracująca wówczas dla TVP Info – przygotowała swoją animację „Dobranocka” z użyciem tzw. „Plastusiów”, odwzorowywanych w plastelinie realnych postaci. Bohaterem minisatyry wyemitowanej tuż przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był Jerzy Owsiak.

Pokazano go w towarzystwie byłej prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz-Waltz. Razem zbierali dla fundacji pieniądze. W animacji zaprezentowano to tak, że znaczna część datków była odkładana na bok i nie trafiała na cele WOŚP, tylko do worków przygotowanych przez Gronkiewicz-Waltz. Owsiak zaś był nakręcaną figurką powtarzającą tylko: „Hej, siema”. Na jednym z banknotów dodatkowo widoczna była Gwiazda Dawida.

I Owsiak, i Gronkiewicz-Waltz pozwali Pielę, lecz sądy umorzyły postępowania. Wówczas Barbara Piela, jak twierdzi: reagując na zniesławiające ją wypowiedzi Owsiaka w mediach, wystąpiła do sądu przeciwko szefowi WOŚP, zarzucając mu zniesławienie i naruszenie dóbr osobistych. Chodziło m.in. o wypowiedź Owsiaka, że artystka „sączy nieprawdopodobny antysemicki dialog”.

Autorka „Plastusiów” skarży się na „lincz medialny”

Na konferencji prasowej Jerzy Owsiak mówił także, iż „falą plasteliny jest taka nienawiść, ktoś wpada na scenę i dźga nożem człowieka, który na tej scenie z nami pracuje”. Chodziło tu bezpośrednio o śmierć Pawła Adamowicza, zabitego podczas finału WOŚP w 2019 roku, a więc krótko po spornej animacji Barbary Pieli. Pod koniec października ubiegłego roku sąd pierwszej instancji przyznał rację Pieli, nakazując Owsiakowi zamieszczenie przeprosin na łamach „Newsweeka”, w Onecie oraz na antenie TVN. Szef WOŚP musi także zapłacić artystce 500 zł. Wyrok nie jest prawomocny. Jurek Owsiak zapowiedział wówczas w mediach społecznościowych, że odwoła się od wyroku sądu. „Będę walczył, choć kolejny raz serce przechodzi lodem i zamiera”.- napisał.

Barbara Piela nie kryje radości z kolejnej wygranej sprawy w mediach społecznościowych. – Koniec batalii w sprawach z J. Owsiakiem przeciwko mnie! Ostatnia sprawa ostatecznie umorzona! Przesłuchania na komendach, wizyty policji w domu, lincz medialny, sprawy w prokuraturze, sądach – wszystko wygrane! Dziękuję niesamowitemu mec. A.Wdowczykowi, a Matce.Kurce za wsparcie – napisała autorka „Plastusiów”.

Poprosiliśmy o komentarz Jurka Owsiaka, ale do momentu publikacji tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.