Kolacja Korespondentów Białego Domu

Joe Biden: Dziennikarstwo nie jest przestępstwem

Joe Biden żartował na temat Fox News i Disneya, nie omieszkał też wbić kilku szpilek Donaldowi Trumpowi

Prezydent Joe Biden podczas dorocznej Kolacji Korespondentów Białego Domu wezwał do uwolnienia przetrzymywanych poza granicami kraju Amerykanów. Spotkał się też z rodziną aresztowanego w Rosji korespondenta „The Wall Street” Evana Gershkovicha, któremu grozi nawet 20 lat więzienia z tytułu oskarżeń o szpiegostwo.

Coroczna kolacja, organizowana w Washington Hilton, przyciągnęła tysiące gości. Biden wykorzystał okazję, by zwrócić się do tłumu z komunikatem „Dziennikarstwo nie jest przestępstwem”. Informował też o staraniach dotyczących uwolnienia Austina Rice’a, uwięzionego w Syrii. „Obiecuję wam, że pracuję jak diabli, aby sprowadzić ich do domu” – powiedział Biden.

Podczas wydarzenia uhonorowano kilku dziennikarzy, w tym Phila Mattingly’ego z CNN za relację z wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie i opublikowanie przez Politico projektu opinii Sądu Najwyższego w sprawie dotyczącej aborcji.

Podczas kolacji obecni byli dodatkowi goście, jak Brittner Griner, gwiazda WNBA, aktorzy Rosario Dawson i Liev Schreiber, komik Roy Wood jr czy Dasza Nawalnaja, córka uwięzionego rosyjskiego opozycjonisty – Aleksieja Nawalnego.

Prezydent Biden, który niedawno zapowiedział start w wyborach i starania o kolejną kadencję, nie omieszkał wygłosić kilku żartów na temat kłopotów Fox News i Tuckera Carlsona, konfliktu koncernu Disneya z gubernatorem Florydy czy Donalda Trumpa. „Śledzenie skandali Trumpa jest jak oglądanie filmów z Gwiezdnych Wojen” – powiedział. „Musisz obejrzeć trzeci, aby zrozumieć pierwszy, a potem nie możesz przegapić drugiego, ponieważ są już tam odniesienia do części piątej”.