Oskarżenie dotyczy materiałów publikowanych na antenie Radia Szczecin i na łamach „Gazety Polskiej” na przełomie lat 2019 i 2020, w których Duklanowski przedstawiał zeznania byłych pacjentów Tomasza Grodzkiego i ich rodzin. Ci mieli twierdzić, że lekarz przyjmował od nich łapówki. Sprawa trafiła do CBA i prokuratury, ale ostatecznie Grodzkiemu zarzutów nie przedstawiono. Uchronił go immunitet, na którego cofnięcie nie zgodziła się senacka większość.
Tomasz Grodzki oskarżył Duklanowskiego z art. 212 Kodeksu karnego. Dziennikarz miał go zniesławić swoimi publikacjami. Szczegóły procesu nie są jednak znane, ponieważ toczy się z wyłączeniem jawności. Sam Duklanowski skarżył się w wypowiedzi przytaczanej przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy, że to on ponosi konsekwencje całej sprawy.
Inny tekst Tomasza Duklanowskiego – z 11 października 2019 roku – opublikowany na sześć godzin przed ciszą wyborczą był przedmiotem wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie, który uprawomocnił się 31 marca po apelacji. W Radiu Szczecin ukazała się informacja pod tytułem: „Nitras należy do gangu morderców stoczni. Jest niepełnosprawny intelektualnie”. Słowa były cytatem wypowiedzi Krzysztofa Zaremby, wówczas posła PiS i wiceszefa sejmowej komisji morskiej. W systemie RDS tytuł wyświetlał się jako: „Nitras należy do morderców stoczni”.
Sąd uznał, że dobra osobiste posła Sławomira Nitrasa (PO) zostały naruszone i nakazał Radiu Szczecin opublikowanie przeprosin oraz wpłatę 5 tys. zł na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.
Radio wpłaciło pieniądze, a przeprosiny opublikowało. Ale nie jako przeprosiny, a oświadczenie o treści: „Polskie Radio Szczecin przeprasza Sławomira Nitrasa za publikowanie nieprawdziwego określenia, iż należy on do gangu morderców stoczni. Redakcja Polskiego Radia Szczecin”. Ponieważ jednak wyrok nie zawierał okresu publikacji, przeprosiny ukazały się w niedzielę 16 kwietnia o godzinie 8.30 rano, a zniknęły przed godziną 10.
– To nie są przeprosiny. To kpina z sądu i z wyroku – skomentował Sławomir Nitras.
Przeprosiny zniknęły, ale na stronach Radia Szczecin nadal można znaleźć znieważający Nitrasa artykuł pod niezmienionym tytułem.
Jak informowaliśmy wczoraj w „Presserwisie”, w sprawie kolejnego materiału Duklanowskiego, w którym umieścił dane ułatwiające identyfikację ofiary pedofila, toczy się postępowanie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego.