Radni Wadowic zobowiązali burmistrza Bartosza Kalińskiego, by wystąpił na drogę sądową przeciw autorom reportażu TVN24 „Franciszkańska 3”, który – w ich odczuciu – naruszył pamięć Jana Pawła II. Rada przyjęła uchwałę podczas sesji w środę. – Non possumus! Nie możemy pozwolić, by zalew fałszywej narracji i kłamstwa na temat tego dobrego człowieka stał się w przyszłości głównym przekazem – podkreślił Kaliński.
– Rada miejska w Wadowicach zobowiązuje burmistrza Wadowic do pozwania autorów materiału telewizyjnego pt. „Franciszkańska 3”, wyemitowanego przez stację TVN24, za naruszenie kultu pamięci osoby zmarłej, urodzonego 18 maja 1920 r. w Wadowicach Karola Józefa Wojtyły – św. Jana Pawła II, patrona miasta i jego honorowego obywatela – brzmi paragraf 1. przyjętej w środę uchwały.
Wnioskodawcy w uzasadnieniu – podkreślając związki Karola Wojtyły z Wadowicami – wskazali m.in., że miasto jego narodzin „posiada moralny obowiązek do zachowania dobrej pamięci o zmarłym św. Janie Pawle II Wielkim, co (…) stanowi imperatyw do działania określonego przez (…) uchwałę”.
Karol Wojtyła urodził się w Wadowicach 18 maja 1920 r. Tu spędził dzieciństwo. Miasto opuścił po maturze. Z ojcem zamieszkali w Krakowie.
Burmistrz Wadowic: obrona dobrej pamięci Jana Pawła II potrzebna Polakom
Burmistrz Bartosz Kaliński podczas sesji powiedział, że wadowiczanie zawsze byli dumni ze swojego krajana. – Był naszym papieżem, Polakiem, wadowiczaninem, naszym rodakiem, naszym bratem i naszą dumą. Obrona dobrej pamięci św. Jana Pawła II, jako patrona Wadowic, nie tyle jest potrzebna samemu papieżowi, bo jego biografia przecież broni się sama. Pamięć o św. Janie Pawle II jest potrzebna nam, Polakom. Jest potrzebna dziś, ale też jutro. (…) Dziś decydujemy na jakich wartościach moralnych i na jakich autorytetach będą wychowywane nasze dzieci; na jakich wartościach opierała się będzie nasza wspólnota, miasto, kraj – mówił.
Kaliński podkreślił w wystąpieniu: „Non possumus! Nie możemy pozwolić, by zalew fałszywej narracji i kłamstwa na temat tego dobrego człowieka stał się w przyszłości głównym przekazem. Ci, którzy dziś próbują opowiedzieć innego Jana Pawła II niż tego, którego znaliśmy i którego doświadczaliśmy, muszą liczyć się z tym, że my w Wadowicach nie pozostaniemy obojętni”.
Opozycyjny radny i były burmistrz Wadowic Mateusz Klinowski, którego słowa zacytował portal wadowice24.pl, akcentował, że samorząd nie powinien zajmować się tą sprawą. – Watykan może zając się obroną dobrej pamięci Jana Pawła II, Kościół w Polsce i w końcu Muzeum Jana Pawła II w Wadowicach, ale nie wy – mówił.
Pod projektem uchwały podpisało się 15 radnych. Tylu też poparło ją w głosowaniu. Przeciw było czterech przedstawicieli opozycji z klubu Wolne Wadowice. Jeden radny się wstrzymał.
W reportażu Marcina Gutowskiego „Franciszkańska 3” podano, że Jan Paweł II miał wiedzieć o przypadkach pedofilii wśród księży. W filmie opisane zostały przypadki trzech księży oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. Po emisji Archidiecezja Krakowska wskazała, że w aktach kurii „nie natrafiono na żaden dokument mogący poświadczyć prawdziwość ciężkich zarzutów stawianych obecnie niektórym hierarchom Kościoła w Krakowie”.
Tysiące skarg do KRRiT, z urzędu postępowanie przewodniczącego
W ciągu miesiąca od emisji reportażu „Franciszkańska 3” do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skierowano prawie 7 tys. dotyczących go skarg. Instrukcję, jak je wysyłać, zamieścił m.in. „Nasz Dziennik” i portal Radia Maryja.
Kilka dni po emisji materiału minister spraw zagranicznych zaprosił ambasadora USA w Polsce na rozmowę „w związku z działaniami jednej ze stacji telewizyjnych, będącej inwestorem na polskim rynku”. W komunikacie resortu podkreślono, że „potencjalne skutki tych działań są tożsame z celami wojny hybrydowej mającej na celu doprowadzenie do podziałów i napięć w polskim społeczeństwie”.
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski poinformował, że zaraz po emisji podjął postępowanie wyjaśniające w sprawie reportażu. Według Świrskiego materiał może naruszać art. 18 (punkty 1 i 2) ustawy o radiofonii i telewizji, stanowiące, że „audycje lub inne przekazy „nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub przemocy lub dyskryminujących ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub przekonania, poglądy polityczne lub wszelkie inne poglądy, przynależność państwową, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną lub nawołujących do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym”, ponadto „audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości”.
Stanowisko redakcji TVN24 przedstawiono w „Faktach” krótko po emisji reportażu. – Reportaż „Franciszkańska 3” jest efektem wielomiesięcznej pracy, opartej na wieloźródłowych dokumentach, relacjach świadków i – co najważniejsze – daje głos samym ofiarom. Przeszedł kilkuetapową weryfikację i powstał zgodnie z najwyższymi standardami dziennikarskimi. Rolą niezależnych i rzetelnych mediów jest pokazywać fakty, nawet jeśli są one bolesne i trudne do przyjęcia – powiedział Grzegorz Kajdanowicz.