Jerzy Jurecki według prokuratury „przymuszał do udzielenia wywiadu”

"Absurdalne"

Burmistrz Tomasz Jachymek skarży Jerzego Jureckiego o zmuszenie do wywiadu poprzez pobicie

Zakopiańska prokuratura przesłuchała w czwartek wydawcę i dziennikarza „Tygodnika Podhalańskiego” na okoliczność „przymuszania do wywiadu” burmistrza Zelowa. – Pierwszy raz spotkałem się z tak absurdalnym zarzutem – mówi Jerzy Jurecki.

Kuriozalna sprawa ciągnie się od lutego tego roku. Burmistrz Zelowa Tomasz Jachymek w towarzystwie trzech innych działaczy PiS sprowokował awanturę i interwencję policji w zakopiańskim hotelu Radisson Blu. Wydarzenie opisał „Tygodnik Podhalański”, a tydzień później Jurecki chciał porozmawiać z Jachymkiem o okolicznościach sprawy. Nie udało się.

Prokuratura ustala okoliczności

Burmistrz Jachymek zaatakował dziennikarza, usiłując wyrwać mu telefon, którym ten nagrywał spotkanie w zelowskim urzędzie miejskim. Burmistrz złożył do prokuratury w Bełchatowie zawiadomienie o pobiciu. Jureckiego w ramach pomocy prawnej przesłuchała prokuratura w Zakopanem.

– Dowiedziałem się, że to przesłuchanie sprawdzające – mówi „Presserwisowi” Jurecki. – To znaczy, że jeszcze nie ma sprawy, a prokuratura ustala okoliczności.

Jurecki ujawnia jednak treść zarzutu: miał „przymusić burmistrza Zelowa do wywiadu poprzez pobicie”. – Nigdy nie słyszałem bardziej absurdalnego sformułowania – mówi.

Mimo niefortunnego początku, do rozmowy między Jureckim a Jachymkiem jednak doszło. Co nie przeszkodziło burmistrzowi Zelowa złożyć kolejnego prywatnego aktu oskarżenia z art. 212 (zniesławienie). Pierwszą rozprawę wyznaczono na 16 maja.

„Manipulacyjne techniki prasowe”

Burmistrz Zelowa oskarża Jerzego Jureckiego i Pawła Pełkę – redaktora naczelnego „Tygodnika Podhalańskiego”, że działając wspólnie i w porozumieniu, pomówili Tomasza Jachymka za pomocą „manipulacyjnych technik prasowych”. Manipulacyjne techniki prasowe „TP” sprowadzały się do opisu sytuacji. Oskarżenie zarzuca również „TP” cytowanie anonimowych źródeł, korzystanie z sugestywnych materiałów wideo, a ponadto publikację nierzetelnych i nieprawdziwych informacji.

„Tygodnik Podhalański” interweniował dziennikarsko w sprawie pracownika hotelu Radisson Blu Hotel & Residences w Zakopanem. Pracownik twierdził, że w pokoju hotelowym, w którym został przez uczestników imprezy zamknięty, widział narkotyki i broń.

Pokój miał być wynajmowany przez burmistrza podłódzkiego Zelowa oraz trzech samorządowców z jego okręgu wyborczego, związanych z Prawem i Sprawiedliwością.