Prezes Orlenu 14 marca obwieścił, że z punktów sprzedaży koncernu wycofane zostanie wydanie tygodnika „Nie”, na okładce którego widniał Jan Paweł II z krucyfiksem, do którego przybita jest lalka. „Przekracza wszelkie granice” – stwierdził Daniel Obajtek. Tego samego dnia Urma wysłała do koncernu pismo z wezwaniem do zaprzestania naruszeń.
Już dzień wcześniej, czyli 13 marca wydawca tygodnika alarmował, że numer ze sprzedaży wycofuje Poczta Polska. „Bardzo proszę o pilne zdjęcie z ekspozycji tego wydawnictwa do czasu wycofania tego nr-u przez Garmond Press (poniedziałek, najpóźniej wtorek – 13-14.03 br.) – przekażę Państwu informację w tym temacie” – pisać miał w opublikowanym w mediach społecznościowych „Nie” okólniku Dariusz Zieliński z Poczty Polskiej.
Wydawnictwo w dalszym ciągu nie otrzymało żadnego wyjaśnienia od Poczty Polskiej, kto i na jakiej podstawie zdecydował o wycofaniu ze sprzedaży wydania tygodnika. Od niemal dwóch tygodni nie odpowiedziano na pytania zadane przez prawników spółki.
W krótkim oświadczeniu wysłanym części mediów Poczta Polska stwierdziła: „Z uwagi na kalkulacje i ryzyka biznesowe podjęliśmy decyzję o wycofaniu tego tytułu prasowego, począwszy od bieżącego numeru”. Na Orlenie można kupić kolejne wydania tygodnika.
Poczta Polska wypowiada Urmie umowę
Jak informuje prezeska Urmy Marta ,w poniedziałek 27 marca spółka otrzymała pismo od Poczty Polskiej. – Tam jest powiedziane jednym zdaniem, że na podstawie artykułu umowy zawartej w 2012 roku Poczta Polska SA wypowiada przedmiotową umowę dotyczącą świadczenia usług w zakresie sprzedaży w formie prenumeraty wydawnictwa prasowego z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia od daty doręczenia niniejszego pisma ze skutkiem na koniec okresu, na który przyjęto przedpłatę za prenumeratę – mówi Miecińska.
– Nie rozumiem, o jakim miesięcznym wypowiedzeniu mówią, bo już nas wycofali ze sprzedaży – dodaje prezeska wydawcy „Nie” w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Jak podkreśla, jest to pierwsze pismo od Poczty Polskiej, jakie Urma dostała od czasu wycofania tygodnika ze sprzedaży.
Miecińska zapowiada kolejne kroki prawne. Na razie jednak nie chce mówić o szczegółach. Urma w ub. tygodniu złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zawiadomienie „o podejrzeniu stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów przez Orlen i Pocztę Polską”.
Tymczasem pełnomocnik PKN Orlen w odpowiedzi na wezwanie wydawcy tygodnika „Nie” do zaprzestania naruszeń stwierdził w piśmie, że okładka z papieżem zawierała „treści sprzeczne z prawem, a także karalne”. Zdaniem prawników spółki, okładka miała obrażać uczucia religijne. Jak informuje wydawca, ten numer “Nie” miał sprzedaż o 15 proc. lepszą niż przeciętna.
Marta Miecińska jest prezeską wydawnictwa Urma od jesieni ub.r. Spółka w obecnej formule została założona w połowie 2001 roku. Od początku właścicielem 100 proc. jej udziałów oraz prezesem i jedynym członkiem zarządu był Jerzy Urban, równocześnie redaktor naczelny „Nie”. Po jego śmierci nastąpiły zmiany. Choć naczelnym na papierze wciąż pozostaje Urban, udziały Urmy odziedziczyła Małgorzata Daniszewska, jego trzecia żona, związana z nim przez ponad 30 lat.
W ub.r. strata netto spółki Urma pogłębiła się z 619,2 do 675 tys. zł. Wpływy nieznacznie wzrosły, firma zarobiła także na sprzedaży dzieł sztuki.Nakład „Nie” w roku ubiegłym wynosił w sumie 2,95 mln egzemplarzy, sprzedaż w ujęciu rocznym – 1,11 mln egz.