Wśród propozycji zmian, które organizacje branżowe złożyły do rządowego projektu ustawy pilotowej, znalazły się m.in. wykreślenie z niej zapisów dotyczących uprzywilejowania kanałów TVP, ale też zakazu świadczenia przez operatorów tzw. usług wiązanych, czyli np. sprzedawania telewizji razem z internetem. Pod koniec marca projektem ustawy oraz zgłoszonymi do niej poprawkami zajmie się sejmowa komisja cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii.
W zeszłym tygodniu Sejm opublikował propozycje zmian w przepisach wprowadzających Prawo komunikacji elektronicznej (tzw. ustawie pilotowej), które uczestnicy sejmowego wysłuchania publicznego złożyli pisemnie na początku marca. Większość organizacji branżowych, m.in. Polska Izba Komunikacji Elektronicznej, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Związek Pracodawców Prywatnych Mediów Lewiatan czy Krajowa Izba Komunikacji Ethernetowej, domaga się w nich zaniechania prac nad tą częścią ustawy, która wprowadziłaby zmiany do ustawy o radiofonii i telewizji.
Uprzywilejowanie TVP oceniane negatywnie
I tak np. Związek Pracodawców Prywatnych Mediów Lewiatan postuluje, żeby z ustawy usunięto zapis o umieszczeniu na pierwszych pozycjach na liście kanałów stacji TVP. Negatywnie tę propozycję oceniły nie tylko organizacje branżowe, ale też Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Według niej taka zmiana będzie skutkowała poszerzeniem grona widzów TVP (kontrolowanej przez partię rządzącą), a w konsekwencji zwiększy jej wpływ na kształtowanie opinii publicznej i nastrojów społecznych.
Zarówno Związek Pracodawców Prywatnych Mediów Lewiatan, jak i np. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, chcą utrzymania obecnego stanu prawnego związanego z obowiązkowym udostępnianiem przez operatorów TVP 3, a więc tylko jednej z wersji regionalnych tego kanału, a nie wszystkich 16. Ich zdaniem konieczność rozprowadzania wszystkich wersji TVP 3 przez platformy satelitarne będzie wiązała się dla nich z bardzo dużymi kosztami. Według Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji byłoby to minimum 20 mln zł rocznie za wprowadzenie ich na satelitę.
Związek Pracodawców Prywatnych Mediów Lewiatan chce również usunięcia z projektu ustawy zapisu mówiącego o konieczności obowiązkowego udostępniania przez operatorów tzw. telewizji hybrydowej (łączącej tradycyjny przekaz z internetowym). Zdaniem organizacji jego wprowadzenie w życie wiązałoby się m.in. ze wzrostem kosztu usług telewizyjnych dla odbiorców.
Większość organizacji branżowych postuluje też wykreślenie z projektu ustawy obowiązku sprzedawania przez operatorów pojedynczych stacji (obecnie są oferowane głównie w pakietach), bo wiązałoby się to dla operatorów m.in. z koniecznością wprowadzenia kosztownych zmian technologicznych. Polska Fundacja Wspierania Rozwoju Komunikacji Elektronicznej PIKSEL podkreśliła, że nadal ok. 0,5 mln gospodarstw domowych odbiera telewizję kablową tylko w sposób analogowy. Jej zdaniem w ich przypadku w ogóle nie da się zapewnić usługi sprzedaży pojedynczych kanałów, bo nie pozwala na to technologia.
„Apelujemy o wykreślenie szkodliwych zapisów”
Organizacje rynkowe zwróciły też uwagę na obecny w ustawie zakaz świadczenia przez operatorów tzw. usług wiązanych, czyli oferowania przez nich pakietu telewizyjnego razem z inną usługą, np. internetową. Ich zdaniem ten zapis również powinien zostać usunięty.
„Z praktycznego punktu widzenia ten przepis niejako zmusza operatorów (…) do oferowania wyłącznie usługi rozprowadzania programów (świadczenia usług telewizyjnych) w oderwaniu od usługi dostępu do internetu, co w przypadku operatorów przesyłających sygnał telewizyjny przez internet w ramach sieci zamkniętej (IPTV) nie będzie możliwe” – podała Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji.
Pod koniec zeszłego tygodnia Jerzy Straszewski, prezes Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, informował nas, że nie ma jeszcze informacji z kręgów rządowych, żeby któryś z proponowanych przez rynek postulatów został uwzględniony. – Jako branża niezmiennie apelujemy o wykreślenie z projektu wszystkich szkodliwych zapisów dotyczących rynku mediów – podkreślał Straszewski.
Ustawa pilotowa wciąż jest przedmiotem prac sejmowej komisji cyfryzacji, innowacyjności i nowoczesnych technologii. Jej najbliższe posiedzenie, na którym komisja zajmie się ustawą pilotową, odbędzie się 29 marca. Z kolei czas na złożenie Sejmowi sprawozdania z prac nad ustawą komisja ma do 11 kwietnia.