Rada programowa Radia Szczecin przyjęła w czwartek uchwałę, w której solidaryzuje się z posłanką Magdaleną Filiks, a także krytycznie ocenia „sposób i czas” przygotowania głośnego materiału przez Tomasza Duklanowskiego. W trakcie posiedzenia odrzucono dwie inne uchwały, m.in. wzywającą do odwołania Duklanowskiego ze stanowiska redaktora naczelnego rozgłośni.
Przyjęta uchwała to spore zaskoczenie: rada programowa Radia Szczecin zdominowana jest bowiem przez osoby wskazane Prawa i Sprawiedliwości. Na 15 osób zasiadających w radzie osiem trafiło do niej z rekomendacji PiS, pozostali – za poręką innych partii i stowarzyszeń.
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, czwartkową uchwałę, w której rada nadzorująca szczecińską rozgłośnię solidaryzuje się z posłanką Magdaleną Filiks, przegłosowano w stosunku głosów 8:7.
W uchwale możemy przeczytać m.in., że rada programowa „krytycznie ocenia sposób i czas przygotowania materiału przez Redaktora Naczelnego Tomasza Duklanowskiego” (chodzi o materiał z końca grudnia ub. roku). – Ujawnienie informacji umożliwiających identyfikację dzieci ofiar przemocy seksualnej to nieodpowiedzialność, która nie powinna mieć miejsca – czytamy w dokumencie (pisownia oryginalna).
Dalej członkowie rady podkreślają, iż ich niepokój budzi „wzmożony ruch kadrowy” w rozgłośni, a także „niezadowolenie wśród załogi, które może spowodować paraliż szczecińskiej radiofonii”. – Tym bardziej oczekujemy na oficjalną decyzję Rady Mediów Narodowych oraz Krajowej Rady radiofonii i Telewizji w tej sprawie – podkreślono. Zaznaczono też, że członkowie rady programowej zgadzają się z oświadczeniem, wydanym przez część pracowników – w części, mówiącej o tym, że media publiczne nie powinny włączać się w walkę polityczną.
Dwie inne uchwały przepadły w głosowaniu
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl jeden z członków rady programowej Witold Jabłoński ocenia przyjętą uchwałę jako „dobrą i wyważoną, oddającą sprawiedliwość i nazywającą problem po imieniu”. Zaznacza jednak, że wszystkie trzy uchwały, nad którymi dyskutowali w czwartek członkowie rady, budziły ogromne emocje. – Dyskusja była nad nimi naprawdę gorąca – podkreśla Jabłoński.
Pozostałe dwie uchwały nie uzyskały większości głosów. Pierwsza, zgłoszona przez Witolda Jabłońskiego, zawierała jeden punkt: apel do prezesa Radia Szczecin o odwołanie Tomasza Duklanowskiego ze stanowiska redaktora naczelnego. Przegrała w stosunku głosów 7:8.
Drugi dokument został zgłoszony przez przewodniczącego Marka Rudnickiego. Też zawierał wyrazy współczucia dla Magdaleny Filiks, lecz ponadto potępienie dla łączenia sprawy śmierci syna posłanki z Radiem Szczecin i jego pracownikami, oraz ubolewanie, iż „wywołana przez niektóre media oraz polityków nagonka na pracowników Radia doprowadziła do haniebnych ekscesów”.
– Oczekujemy, że zarząd Polskiego Radia Szczecin w sposób zdecydowany podejmie niezbędne kroki prawne mające na celu ochronę dobrego imienia rozgłośni oraz że zadba o bezpieczeństwo pracowników – czytamy w odrzuconej uchwale. W ostatecznym głosowaniu przepadła ona w stosunku głosów 7:7, przy jednym głosie wstrzymującym się.
Co się dzieje wokół Radia Szczecin
3 marca posłanka Platformy Obywatelskiej Magdalena Filiks poinformowała o śmierci jej 16-letniego syna. Od kilkunastu dni pracownicy Radia Szczecin dostają pogróżki, ograniczono m.in. zamieszczanie komentarzy na jego profilu facebookowym. Wejście do siedziby stacji zostało oblane farbą. Współpracę reklamową z rozgłośnią zerwało kilka firm, m.in. należąca do Agory sieć kinowa Helios, firma deweloperska Ronson i sieć sklepów Castorama.
W czwartek w zeszłym tygodniu blisko połowa pracowników szczecińskiego radia skierowała wspólne oświadczenie do władz rozgłośni i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. – NIE WSZYSCY w Radiu Szczecin zgadzają się z uwikłaniem mediów publicznych w walkę polityczną. Reprezentujemy grupę ludzi, która chce oficjalnie powiedzieć NIE, działaniom dalekim od etyki zawodowej – stwierdzili. – Zaszczuci we własnej firmie domagamy się, aby podjęto konkretne decyzje, które pomogłyby uzdrowić tę sytuację – podkreślili.
Ze stacją pożegnali się prowadzący pasmo poranne Grzegorz Piepke i Bartłomiej Czetowicz, a także krytyk filmowy Krzysztof Spór. – Przekroczono granicę, za którą wydarzyła się niewyobrażalna tragedia, ale zamiast refleksji kierownictwa Radia Szczecin i zdecydowanych działań, w myśl partyjnych interesów osoby decyzyjne unikają wzięcia odpowiedzialności – uzasadnił Spór.
Pod koniec stycznia przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski z urzędu podjął postępowanie w sprawie ukarania Polskiego Radia Szczecin i Telewizji Polskiej za „emisję treści umożliwiających identyfikację ofiar pedofila, co w rażący sposób zagrażało dobru małoletnich ofiar przemocy”. Wcześniej skargę do KRRiT w tej sprawie skierował m.in. były członek Rady Krzysztof Luft. Zarząd szczecińskiej rozgłośni podkreśla, iż nie będzie na razie personalnych rozstrzygnięć w stacji, dopóki sprawy nie rozstrzygną „organy do tego upoważnione”.