Przez trzy lata Agora jako mniejszościowy udziałowiec Eurozetu dostała 52 mln zł dywidend, sporą część z kapitału rezerwowego. To 30 proc. ceny, którą zapłaciła 51 proc. udziałów nadawcy. Jej pion radiowy osiągnął w tym okresie 34,4 mln zł zysku operacyjnego. – Segment radiowy będzie teraz drugą silną nogą biznesową grupy Agora. Radio i kina będą mogły finansować cykliczność, fluktuację wyników w mniejszych pionach firmy – komentuje analityk Konrad Księżopolski.
Agora przejęła kontrolny pakiet udziałów Eurozetu zaraz po poniedziałkowym orzeczeniu Sądu Apelacyjnego, który prawomocnie uchylił decyzję prezesa UOKiK z początku 2021 roku. Regulator bezwarunkowo zakazał wtedy firmie kupna większościowego pakietu nadawcy Radia ZET, argumentując, że połączeni nadawcy razem z Grupą RMF mogliby stworzyć duopol.
Na początku 2019 roku Agora za 40 proc. udziałów Eurozetu zapłaciła 130,7 mln zł. 60 proc. kupiła czeska spółka SFS Ventures należąca do funduszu MDIF, który kilka lat temu przejął 11 proc. akcji Agory.
Wniosek o zgodę na kupno pozostałych udziałów Eurozetu Agora złożyła jesienią 2019 roku. Dwuetapowe postępowanie UOKiK i proces przed dwoma instancjami sądowymi opóźniły transakcję przynajmniej o trzy lata.
– Dla Agory do dobrze, że po tak długim okresie niepewności sfinalizowała tę transakcję. Spółka może iść dalej, układać Eurozet w strukturze swojej grupy. Niewykluczone, że zdecyduje się na aktualizację średnioterminowej strategii – komentuje dla Wirtualnemedia.pl Konrad Księżopolski, szef analityków w Haitong Banku.
52 mln zł dywidend od Eurozetu
Przez ostatnie trzy lata Agora jako mniejszościowy udziałowiec była już zasilana finansowo przez Eurozet. Za 2019 rok nadawca wypłacił 30 mln zł dywidendy: 23,35 mln zł zysku netto i 6,65 mln zł z kapitału zapasowego. Zarząd spółki proponował, żeby w związku z ryzykami wywołanymi przez covid zachowała zysk, ale udziałowcy zdecydowali inaczej. Do Agory trafiło 12 mln zł.
W kolejnych latach dywidendy były wyższe i też częściowo pochodziły z kapitału zapasowego. Pod koniec 2021 roku Eurozet wypłacił 40 mln zł (21,85 mln zł i 18,15 mln zł z zapasów), a w ub.r. 60 mln zł (26,58 mln zł z zysku netto plus 33,42 mln zł z kapitału zapasowego). Agorze przekazał odpowiednio 16 i 24 mln zł.
Przez trzy lata Agora dostała 52 mln zł od Eurozetu. Natomiast w poniedziałek za 11 proc. jego udziałów zapłaciła 9,2 mln euro, czyli ok. 43 mln zł (cena może być jeszcze skorygowana na mocy umowy z SFS Ventures).
Większościowy pakiet nadawcy Radia ZET kosztował w sumie 173,7 mln zł. – To dla Agory duży wydatek inwestycyjny. Spółka będzie musiała przeanalizować, jak się oddłużać. Czy przyszłe przepływy finansowe zapewnią stabilne oddłużanie, czy potrzebne będą działania restrukturyzacyjne, reorganizacja grupy – analizuje Konrad Księżopolski.
– Od wielu lat są stawiane pytania, czy w dzisiejszym świecie Agorze potrzebne są wszystkie segmenty, czy nie lepiej spróbować któryś sprzedać i zrefinansować zadłużenie albo zainwestować w bardziej perspektywiczne. Opcji operacyjno-strategicznych jest na pewno kilka – dodaje.
Covid nie obniżył zysków Eurozetu
W 2019 roku grupa Eurozet przy 214,86 mln zł skonsolidowanych przychodów osiągnęła 36,09 mln zł zysku operacyjnego i 27,77 mln zł zysku netto (jednostkowy zysk, z którego spółka wypłaca dywidendę, jest zwykle nieco niższy). Wybuch epidemii obniżył wpływy nadawcy do 176,15 mln zł w 2020 roku, ale rentowność wzrosła: na poziomie operacyjnym do 38,52 mln zł a netto do 29,5 mln zł.
Natomiast w 2021 roku przychody zwiększyły się do 194,98 mln zł, a zyski były rekordowe: 45,68 mln zł zysku operacyjnego i 35,82 mln zł netto.
Ponad 95 proc. wpływów Eurozet generuje ze sprzedaży reklam w radiu i internecie. Kilka mln zł rocznie zarabia z produkcji spotów radiowych, a resztę m.in. z projektów specjalnych i loterii SMS-owych.
Nadawcom pomogło to, że reklama radiowa w czasie epidemii i wojny nie ucierpiała nie tylko tak mocno jak prasowa czy outdoorowa, ale także jak telewizyjna. W 2020 roku jej wartość co prawda zmalała o 9,5 proc. do 685,1 mln zł, ale w drugim półroczu dynamika była już dodatnia. W 2021 roku nastąpił wzrost o 13,9 proc. (94,9 mln zł) do 776 mln zł (reklama tv urosła o 11,5 proc.), a w pierwszych trzech kwartałach ub.r. – o 3 proc. do 529 mln zł, podczas gdy reklama tv zanotowała spadek o 1,5 proc. (wszystkie dane to szacunki Publicis Groupe).
Zalet radia na rynku reklamowym można wskazać kilka. – Ma zasięg ogólnokrajowy, a dla reklamodawców jest dużo tańsze niż telewizja. Baza słuchaczy radia jest stabilna, nie ma wielkiej konkurencji z mediami cyfrowymi, z którymi musi mierzyć się głównie telewizja linearna. Co prawda są podcasty i platformy streamingowe, ale moim zdaniem to nie jest jeszcze silna konkurencja – wylicza Konrad Księżopolski.
Radia Agory odczuły epidemię i inflację
Segment radiowy grupy Agora jest dwa razy mniejszy od Eurozetu na poziomie przychodów, a jego rentowność mocniej pogorszyła epidemia. W 2019 roku przy spadku wpływów o 2,5 proc. do 113,1 mln zł osiągnął 21,4 mln zł zysku na poziomie EBITDA i 14,4 mln zł na poziomie operacyjnym.
W 2020 roku, najmocniej dotkniętym covidem, wpływy segmentu zmalały o 22,5 proc. do 87,2 mln zł, a jeszcze bardziej pogorszyła się rentowność: zysk EBITDA zmniejszył się o 4,8 mln zł do 16,6 mln, a zysk operacyjny o 5 mln zł do 9,4 mln. Rok później było dużo lepiej: sprzedaż odbiła w górę o 19 proc. do 104,4 mln zł, zysk EBITDA do 17,8 mln zł, a operacyjny do 10,5 mln zł.
Łączny zysk operacyjny z trzech lat, w których Agora była już mniejszościowym udziałowcem Eurozetu, wyniósł 17,7 mln zł. Natomiast w pierwszych trzech kwartałach ub.r. pion zwiększył przychody o 10,6 proc. do 75,9 mln zł, ale przy wyższym wzroście kosztów jego zyskowność zmalała: na poziomie ETBIDA z 9,2 do 7,1 mln zł, a na operacyjnym z 3,7 do 1,5 mln zł.
Eurozet da Agorze więcej stabilności finansowej
Dotychczas radio był jednym z najmniejszych pionów operacyjnych Agory – za internetem, outdoorem i prasą. Od drugiego kwartału firma będzie już w bilansie uwzględniać wyniki Eurozetu, więc segment radiowy stanie się drugim co do znaczenia, po filmowo-książkowym.
– Segment radiowy będzie teraz drugą silną nogą biznesową grupy Agora. Radio i kina będą mogły finansować cykliczność, fluktuację wyników w mniejszych pionach firmy – uważa Konrad Księżopolski.
– Największy udział w wynikach i wpływ na postrzeganie Agory na rynku kapitałowym nadal będzie miał segment kinowy, który przez lata był lokomotywą wzrostu i rentowności firmy, ale oczywiście pandemia zmieniła mocno tę sytuację – zaznacza analityk z Haitong Banku.
Ten pion, obejmujący kina Helios, producenta i dystrybutora Next Film i wydawnictwo książkowo-płytowe ,w pierwszych trzech kwartałach ub.r. przy skoku przychodów o 88 proc. do 320,3 mln zł osiągnął 66,4 mln zł zysku EBITDA i 6,4 mln zł zysku operacyjnego. Jednak obostrzenia covidowe od wiosny 2020 do połowy 2021 roku mocno odcisnęły się na jego wynikach: strata operacyjna w 2020 r. sięgnęła 88,3 mln zł, a rok później 23,2 mln zł.
– Reklama radiowa może nie jest bardzo perspektywiczna pod względem dynamiki wzrostów, ale wykazuje dużą stabilność – zauważa Księżopolski. – A w przypadku Agory sama przewidywalność, stabilność długoterminowych przepływów finansowych jest korzystna, bo jej niektóre segmenty notowały ostatnie słabsze wyniki i są podatne na wahania, chociażby outdoor jest bardziej kapryśnym sektorem reklamy, nie wspominając o prasie – dodaje.
Teraz rynek reklamowy mierzy się ze skutkami wysokiej inflacji i malejącego wzrostu gospodarczego. – Mamy zawirowania gospodarcze i geopolityczne, co wpływa na cały rynek reklamowy, nawet w najatrakcyjniejszym kanale – internecie, który nie rośnie już w takim tempie jak dwa-trzy lata temu – mówi Konrad Księżopolski.
W trzecim kwartale ub.r. grupa Agora przy minimalnym wzroście wpływów zanotowała 24,5 mln zł straty netto. Koszty operacyjne firmy zwiększyły się o 4,7 proc., na niekorzyść zadziałały też słaby złoty i wyższe stopy procentowe. Od początku 2020 roku firma kwartalny zysk netto osiągnęła tylko raz – w czwartym kwartale 2021 r. (24,12 mln zł).