O apelacji poinformowała w środę na Twitterze niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubiakowa, dodając, że Poczobut przez tydzień był przetrzymywany w izolatce. „Reżim wciąż go upokarza. Jestem zaniepokojona warunkami panującymi w więzieniu” – napisała dziennikarka.
Przypomnijmy, że Andrzeja Poczobuta skazał 8 lutego Sąd Obwodowy w Grodnie. Był oskarżony o nawoływanie do sankcji przeciwko Białorusi i o podżeganie do niepokojów społecznych. Prokuratura zarzucała mu też, że nazwał w mediach atak ZSRR na Polskę w 1939 roku agresją, że wypowiadał się w obronie polskiej mniejszości na Białorusi i że pisał do „Gazety Wyborczej” o białoruskich protestach w 2020 roku i do „Magazynu Polskiego” o Anatoliju Radziwoniku, jednym z dowódców polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego w Grodnie.
Andrzej Poczobut, członek zarządu Związku Polaków na Białorusi, współpracownik „GW”, Dziennikarz Roku 2011 i 2021, został zatrzymany 25 marca 2021 roku. Od tamtego czasu przebywał w areszcie. Według białoruskiego prawa sąd zaliczył mu okres aresztowania na poczet orzeczonej kary.