Tomasz Lis dostał wezwanie do zaniechania naruszeń dóbr osobistych

Poszło o "hejtera opłacanego przez Hołownię"

Tomasz Lis na pytanie "Presserwisu" dotyczące potencjalnych przeprosin stwierdził, że "nie będzie komentować poczynań tego typka"

Wrocławski przedsiębiorca Aleksander Twardowski poinformował, że wysłał wezwanie do Tomasza Lisa w sprawie „zaniechania naruszeń i usunięcie skutków naruszania dóbr osobistych”. Poszło o tweet byłego naczelnego „Newsweek Polska” i nazwanie Twardowskiego „wynajmowanym przez otoczenie Hołowni hejterem”.

Twardowski oczekuje, że Lis skasuje ze swojego profilu tweet o następującej treści: „Wynajmowany przez otoczenie Hołowni hejter Twardowski przez miesiące obrażał ludzi, opluwał, insynuował i rzucał oszczerstwami. Dziś spływają za to rachunki”.

Lis ma też opublikować post z przeprosinami, który będzie widoczny na jego profilu przez co najmniej siedem dni. Jeśli tego nie zrobi, Twardowski zapowiada „skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego”.

Tomasz Lis na pytanie „Presserwisu” dotyczące potencjalnych przeprosin stwierdził, że „nie będzie komentować poczynań tego typka”.

Aleksander Twardowski jest przedsiębiorcą i felietonistą, który współpracował m.in. z „Gazetą Wyborczą” oraz Liberte.pl. Jest również nanoinfluencerem z 25 tys. followersów na Twitterze.