Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii przyjęła wniosek o wysłuchanie publiczne ws. ustawy prawo komunikacji elektronicznej i przepisów ją wprowadzających, które odbędzie się 6 marca w Sejmie. – Wierzę, że wypracujemy optymalne rozwiązanie, dla jak największej liczby obywateli, nie ingerując w modele operacyjne i biznesowe nadawców – mówił premier Mateusz Morawiecki o propozycji zawartej w projekcie ustawy prawo komunikacji elektronicznej, aby na 5 pierwszych kanałach znalazły się programy TVP.
Sejmowa Komisja Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii rozpatrywała w poniedziałek rządowe projekty ustaw Prawo komunikacji elektronicznej i przepisy wprowadzających ustawę Prawo komunikacji elektronicznej.
Budzący kontrowersje projekt , nazywany „ustawą pilotową” lub „lex pilot” przewiduje, że na dekoderach wszystkich operatorów płatnej telewizji pięć pierwszych pozycji przypadnie kanałom Telewizji Polskiej: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info, TVP Kultura.
Zostaną one ustawowo objęte zasadą must carry, must offer, więc będą obowiązkowe w ofercie każdej sieci kablowej czy platformy cyfrowej. Do 30 innych kanałów objętych zasadą ma wybrać przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Nie jest jednak zobowiązany do wskazania: Polsatu, TV4, TVN i TV Puls, obecnie objętych zasadą must carry, must offer.
Platformy satelitarne zostaną zmuszone do zaoferowania wszystkich 16 wersji TVP3, a nie jednej, jak obecnie. Wszyscy operatorzy będą musieli wprowadzić możliwość zakupu kanałów a la carte, czyli pojedynczo.
Wysłuchanie publiczne 6 marca
Podczas komisji przyjęto wniosek o wysłuchanie publiczne, które odbędzie się 6 marca o godz. 12 w Sejmie.
Projekt dotyczy wdrożenia do krajowego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/1972 ustanawiającej europejski kodeks łączności elektronicznej. Wdrożenie europejskiego kodeksu łączności elektronicznej w Polsce następuje poprzez przyjęcie nowej ustawy merytorycznej prawo komunikacji elektronicznej, zastępującej ustawę prawo telekomunikacyjne oraz odrębnej ustawy zawierającej przepisy wprowadzające, która obejmuje swoim zakresem kilkadziesiąt zmian w innych ustawach.
Jedną ze zmienionych ustaw ma być ustawa o radiofonii i telewizji. Jeden z proponowanych zapisów ustala kolejność kanałów programów telewizyjnych na pilocie, tak, że na pięciu pierwszych miejscach znalazłyby się kanały Telewizji Publicznej. Inny artykuł mówi, że KRRiT w drodze rozporządzenia ma ułożyć listę 30 programów objętych obowiązkiem transmisji poza programami TVP. Przeciwko rozwiązaniom jest branża telewizyjna, reprezentowana m.in. przez zrzeszająca sieci kablowe Polska Izba Komunikacji Elektronicznej ostrzega, że nowe przepisy mogą poważnie uderzyć w lokalne kanały i doprowadzić do zniknięcia wielu stacji specjalistycznych, z polskim kapitałem i dokumentalnych.
Nowe przepisy zakładają rozszerzenie katalogu podmiotowego przedsiębiorców zobowiązanych do udostępniania danych i zapewniających warunki do przeprowadzenia kontroli operacyjnej – na wszystkich przedsiębiorców komunikacji elektronicznej. Dostęp do danych pozyskiwanych m.in. z komunikatorów takich jak Messenger lub Whatsapp miałyby Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego, Centralne Biuro Antykorupcyjne oraz o Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencja Wywiadu.
Art. 53. procedowanej ustawy zakłada, że „prezes UKE, na uzasadnione żądanie uprawnionego podmiotu, niezwłocznie nakłada na przedsiębiorcę komunikacji elektronicznej, w drodze decyzji, obowiązek blokowania, nie później niż w terminie 6 godzin liczonych od otrzymania decyzji, połączeń lub komunikatów elektronicznych przesyłanych w związku ze świadczoną publicznie dostępną usługą telekomunikacyjną, jeżeli mogą one zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo umożliwienia dokonania takiej blokady przez uprawnione podmioty”.
„Prezes UKE może ogłosić przedsiębiorcy komunikacji elektronicznej decyzję ustnie. Decyzja ogłoszona ustnie doręczana jest temu przedsiębiorcy komunikacji elektronicznej na piśmie w terminie 14 dni od dnia jej ogłoszenia” – czytamy w uzasadnieniu.
Premier o projekcie ustawy prawo komunikacji elektronicznej: wierzę, że wypracujemy optymalne rozwiązanie
– Wierzę, że wypracujemy optymalne rozwiązanie, dla jak największej liczby obywateli, nie ingerując w modele operacyjne i biznesowe nadawców – mówił premier Mateusz Morawiecki o propozycji zawartej w projekcie ustawy prawo komunikacji elektronicznej, aby na 5 pierwszych kanałach znalazły się programy TVP.
„Po to są i muszą być przeprowadzane konsultacje społeczne i konsultacje z branżą w przypadku każdej ustawy, także tej, aby móc zapewnić dostęp do informacji, do telewizji dla wszystkich Polaków, a z drugiej strony, żeby nie naruszać przyzwyczajeń i interesów, które powinny być słusznie chronione” – powiedział premier. „Wierzę, że w wyniku konsultacji odbywających się w ciągu najbliższych tygodni, będziemy wstanie wypracować optymalny model, najlepsze rozwiązanie, które będzie akceptowalne dla jak największej liczby Polaków, obywateli, możliwie dla wszystkich. A z drugiej strony – nie będzie ingerujące w modele operacyjne i biznesowe poszczególnych nadawców” – dodał.
Posłowie Koalicji Obywatelskiej Arkadiusz Marchewka, Grzegorz Napieralski i Konrad Frysztak poinformowali, że na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii opozycja wygrała głosowanie w sprawie odroczenia prac nad projektami ustaw prawo komunikacji elektronicznej i przepisów ją wprowadzających. Komisja zdecydowała też, jak powiedzieli, że 6 marca odbędzie się wysłuchanie publiczne w sprawie tej ustawy.
„Chcemy, aby obywateli powiedzieli co na ten temat sądzą” – mówił Marchewka.
Jego zdaniem władza zmienia tę ustawę krótko przed wyborami, bo „chce zaprogramować piloty obywateli”.
„Rząd zakłada takie rozwiązanie, które zmusi do tego, aby na pierwszych pięciu kanałach mieli dostęp do telewizji rządowej, a kolejne kanały będzie określała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji” – powiedział poseł KO.
„Oni robią to nie z myślą o obywatelach, ale by wygrać wybory, dają 3 mld złotych na telewizje publiczną, a teraz chcą by ludzie włączając piloty logowali się do studia wyborczego PiS” – zaznaczył Marchewka.
„Nie możemy pozwolić, aby władza faworyzowała samą siebie, kuglowała przy tak ważnych rozwiązaniach i wprowadzała nakaz oglądania mediów rządowych” – podkreślił poseł KO.
Grzegorz Napieralski dodał, że do ustawy jest zgłoszona poprawka, dzięki której „można będzie inwigilować wszystkich Polaków, którzy mają dostęp do sieci internetowej i sieci telefonii komórkowej”.
Jego zdaniem nie wycofano się też z „absurdalnych” zapisów, że „szef UKE będzie mógł np. zablokować stronę internetową, gdy uzna, iż taka strona może być niebezpieczna dla porządku publicznego w naszym kraju, czyli zablokować np. stronę konkurencji politycznej”.
„Jest rok wyborczy, więc PiS, wzorem orwellowskiego +1984 roku+ chce zawłaszczyć dostęp do telewizorów, które mamy w naszych domach” – dodał Konrad Frysztak.