Pod koniec lutego ubiegłego roku, wkrótce po inwazji Rosji na Ukrainę, Unia Europejska zapowiedziała, że zakaże prokremlowskiej telewizji RT ze względu na szerzenie dezinformacji na temat wojny. Francja odwołała się od zakazu, ale przegrała.
Xenia Fedorova, szefowa RT France, napisała na Twitterze, że władze francuskie powołały się na dziewiąty unijny pakiet sankcji uzgodniony w grudniu ubiegłego roku. „Środki RT France zostały zamrożone na wniosek dyrekcji generalnej Skarbu Państwa. Nasz kanał nie może już kontynuować działalności” – oświadczyła.
W osobnym oświadczeniu RT France stwierdza, że zagrożone są miejsca pracy 133 osób i nazywa siebie „powiewem świeżego powietrza”, dzięki czemu wojna była relacjonowana w rzekomo zrównoważony sposób. Stacja zarzuciła władzom francuskim cenzurę, stwierdzając, że RT France nigdy nie została potępiona ani ukarana z jakiegokolwiek powodu.