W nowym „mailu Dworczyka” pojawia się Krzysztof Stanowski

Stanowski podkreślił, że to on odezwał się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą, aby przedstawiciel rządu pojawił się w jego programie

„Poufna Rozmowa” opublikowała kolejny mail, który wyciekł ze skrzynki Michała Dworczyka, byłego szefa Kancelarii Premiera. Mariusz Chłopik, były nieformalny doradca premiera Mateusza Morawieckiego, miał zapraszać w nim przedstawicieli PiS do wystąpienia na Kanale Sportowym w trakcie programu prowadzonego przez Krzysztofa Stanowskiego.

Mail miał zostać wysłany po tym, jak w trakcie pandemii podjęto decyzję o zamykaniu stadionów piłkarskich dla widzów.

Stanowski zapewnia, że inicjatywa nie wyszła ze strony rządu

Chłopik podkreśla w nim, że „musimy ładnie zarządzić tematem piłkarskim, abyśmy nie dostali obuchem”. Proponuje, aby w programie live prowadzonym przez Stanowskiego wystąpił Łukasz Szumowski (ówczesny minister zdrowia) albo Michał Dworczyk (ówczesny szef Kancelarii Premiera).

Wśród adresatów maila był również Janusz Cieszyński (ówczesny wiceminister zdrowia). Ostatecznie to on pojawił się w programie „Kanału Sportowego” prowadzonym przez Stanowskiego i Michała Pola. W trakcie programu Stanowski pytał Cieszyńskiego m.in. o to, dlaczego podjęto decyzję o zamknięciu stadionów, a nie galerii handlowych.

Krzysztof Stanowski odniósł się wczoraj do upublicznionego maila na Twitterze. „Tego dnia odbył się program specjalny, w którym pytaliśmy co dalej z rozgrywkami. (…). Były więc osoby z PZPN (dwie), Ekstraklasy SA oraz Ministerstwa Zdrowia”.

Stanowski podkreślił, że to on odezwał się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą, aby przedstawiciel rządu pojawił się w jego programie. Zapewnił, że inicjatywa nie wyszła ze strony rządu.

„Zbyt mało informacji”

Mail dotyczący Stanowskiego został opublikowany przez „Poufną Rozmowę” dzień po tym, jak informowaliśmy w „Presserwisie”, że Canal+ Polska jest zainteresowany inwestycją w należący do Stanowskiego Kanał Sportowy.

Rozmówcy „Presserwisu” nie chcą komentować treści maila, gdyż – jak sami zauważają – „jest zbyt mało informacji, aby można było wyciągać wnioski”. Do zamknięcia wydania „Presserwisu” nie otrzymaliśmy odpowiedzi od Edyty Sadowskiej, szefowej Canal+, czy relacja Stanowskiego z Chłopikiem może mieć wpływ na współpracę Canal+ z Kanałem Sportowym.