Izba Wydawców Prasy ocenia, że wdrożenie części przepisów Europejskiego Aktu Wolności Mediów (EMFA) „uderzy w wolność prasy, w swobodę prowadzenia działalności wydawniczej i w wolność redakcyjną”. „Na każdym poziomie, także europejskim, potrzebujemy wiele więcej wolności, niż regulacji dotyczących wolności” – podkreślono w oświadczeniu.
Komisja Europejska we wrześniu ub.r. przedstawiła projekt Europejskiego Aktu Wolności Mediów (European Media Freedom Act, EMFA). Przepisy obejmują m.in. warunki mianowania zarządów mediów publicznych czy zabezpieczenia przed ingerencją polityczną w niezależność redakcji.
Izba Wydawców Prasy w czwartek wydała oświadczenie na temat projektu. Przyznaje w nim, że cel unijnego prawodawcy „zasługuje na poparcie”, bo rynek mediów dotyka wiele negatywnych zjawisk, jak np. mało transparentne zasady przekazywania środków publicznych na reklamy, ignorowanie przez media publiczne swojej misji czy pozwy SLAPP.
„Przedstawiony projekt EMFA obok próby zrealizowania ww. celu proponuje przepisy, których wdrożenie uderzy w wolność prasy, w swobodę prowadzenia działalności wydawniczej i w wolność redakcyjną” – dodaje jednak IWP.
Ombudsman i gwarancja statusu dziennikarza jako zawodu zaufania publicznego
Zamiast założonego w ramach projektu powołania Europejskiej Rady ds. Usług Medialnych izba proponuje ustanowienie Europejskiego Ombudsmana ds. Wolności Prasy: „niezależnego rzecznika, podejmującego, na wniosek pokrzywdzonych interwencje w sprawie naruszeń wolności słowa. Mógłby on w sposób elastyczny podchodzić do zgłaszanych problemów czy nieprawidłowości, uwzględniając przy tym uwarunkowania historyczne, kulturowe, polityczne i językowe, właściwe dla mediów w UE”.
„Zamiast narzucania wydawcom obowiązku uzgadniania linii redakcyjnej z dziennikarzami, korzystniejsza – naszym zdaniem – byłaby systemowa gwarancja statusu dziennikarza, jako profesjonalnie wykonywanego zawodu zaufania publicznego. Zamiast utrwalać możliwość blokowania dostępu do treści przez platformy technologiczne, należałoby zagwarantować, że osiągane przez nie dochody nie będą wyprowadzane poza granice państw, czy Unii Europejskiej, a ich właściwa część będzie wypłacana wydawcom i dziennikarzom w postaci tantiem z tytułu praw autorskich i pokrewnych” – wymienia dalej IWP.
„Cel, jakim jest ochrona wolności i różnorodności mediów w UE, jest bezdyskusyjny i słuszny. Wprowadzenie EMFA w proponowanym obecnie kształcie, przyniesie jednak efekt przeciwny, czego konsekwencją będzie dalsze osłabienie całej branży” – ocenia IWP. „To odbije się negatywnie na procesach kształtowania się społeczeństwa obywatelskiego, udziału w wyborach, a tym samym na podstawach ustroju demokratycznego. Wolność słowa, prawo dostępu do informacji i wyrażania własnych opinii, to obszary wyjątkowo wrażliwe. Podejmowanie regulacji w tym zakresie musi być bardzo ostrożne. Nasze doświadczenie w walce o wolność prasy wykazuje, iż na każdym poziomie, także europejskim, potrzebujemy wiele więcej wolności, niż regulacji dotyczących wolności. Dlatego apelujemy do europejskich decydentów i legislatorów, by nasze propozycje i doświadczenia zostały wzięte pod uwagę w pracach i działaniach mających na celu ochronę wolności słowa” – dodaje.
Obecny zarząd Izby Wydawców Prasy to: Jerzy Baczyński (Polityka), Zbigniew Benbenek (Grupa ZPR Media), Marcin Biegluk (Ringier Axel Springer Polska), Bogusław Chrabota („Rzeczpospolita”), Marek Frąckowiak (prezes IWP), Bartosz Hojka (Agora), Tomasz Jażdżyński (Gremi Media), Adam Koziołek (Polskie Wydawnictwo Rolnicze), Dominik Księski (Stowarzyszenie Gazet Lokalnych), Alicja Modzelewska (Edipresse Polska), Justyna Namięta (Burda Media Polska), Tomasz Namysł (Wydawnictwo Bauer), Tomasz Przybek (Polska Press), Jacek Ślusarczyk (Tygodnik Powszechny) i Ewa Świstuniuk (Infor PL).