– Dystrybucja prasy jest fatalna, do tego stopnia, że obecnie internet staje się podstawą docierania do odbiorców. Jeśli okaże się, że treści w serwisie „Gazety Polskiej Codziennie” czyta 20-30 razy osób więcej niż w papierze, to nie ma sensu w dalszym ciągu wydawać dodatków lokalnych – mówi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GPC” i współudziałowiec spółki wydającej dziennik. Zastrzega, że trwają kalkulacje finansowe, ale ostateczna decyzja w sprawie lokalnych stron jeszcze nie zapadła.
„GPC” ma jeszcze tylko dodatek mazowiecki i dolnośląski, bo z odrębnych stron dla Pomorza i Łodzi wydawca zrezygnował już w ub.r.
Tomasz Sakiewicz zapowiada, że jego redakcja pracuje nad stworzeniem serwisów lokalnych we współpracy z portalem Niezalezna.pl (Słowo Niezależne). – Do czerwca chcemy ruszyć z tym projektem – zapewnia Sakiewicz.