ZUS pyta Reset Obywatelski o koszt plansz, ostrzegających przed rozmowami Szumlewicza

Piotr Szumlewicz

Prawnicy ZUS zwrócili się z pytaniem do szefostwa Resetu Obywatelskiego o koszt plansz, które miałyby poprzedzać rozmowy Piotra Szumlewicza na kanale youtube’owym radia. Plansze miałyby ostrzegać, że treści zawarte w archiwalnych rozmowach mogą godzić w dobre imię instytucji. Radiowcy – jak ustaliliśmy – nie godzą się na taką formę ostrzegania. – Zwrócę się do rady nadzorczej ZUS z pytaniem, skąd miałyby pójść pieniądze na takie „reklamy” – mówi w rozmowie z nami Piotr Szumlewicz.

W tle sprawy jest spór sądowy, który ZUS toczy z Piotrem Szumlewiczem – szefem Związkowej Alternatywy, prowadzącym rozmowy w Resecie Obywatelskim. W 2022 roku Zakład Ubezpieczeń pozwał Szumlewicza za to, iż wielokrotnie mówił o „o łamaniu praw pracowniczych”, dyskryminacji związku i przede wszystkim – „fatalnym sposobie zarządzania” tą instytucja przez prezes Gertrudę Uścińską. W stanowisku, przesłanym portalowi Wprost.pl w ub.r. ZUS z kolei podkreślał, że szef związkowców „mijał się z prawdą w przekazywanych informacjach na temat zarządzania urzędem, warunków pracy w ZUS, legalności przeprowadzenia ewentualnego strajku czy też wynagrodzeń”.

Sprawa trafiła do sądu. W ramach zabezpieczenia prawnicy ZUS wystąpili do sędziego o zezwolenie na umieszczenie przed archiwalnymi programami na youtube’owym kanale Resetu Obywatelskiego plansz z ostrzeżeniem, że materiały mogą godzić w dobra osobiste instytucji. Sąd oddalił jednak ten wniosek.

ZUS pyta o koszt

W związku z tym Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwrócił się do Marcina Celińskiego, redaktora naczelnego Resetu, z prośbą o wycenę: ile kosztowałoby umieszczenie takich plansz w formie reklamy przed sześcioma archiwalnymi programami, w których Szumlewicz rozmawia z liderką Związkowej Alternatywy w ZUS, Iloną Garczyńską. ZUS pisze w zapytaniu o tym, że treść i wytyczne co do plansz zostały ustalone przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Szumlewicz mówi: – Innymi słowy: ZUS chce zapłacić za to, by obywatelskie, oddolne medium odcięło się od swojego dziennikarza. Dlaczego chcą kupić plansze? Licząc na wygraną w sądzie, aby potem zażądać zwrotu wydanych pieniędzy ode mnie. W ten właśnie sposób prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych chce ze środków publicznych finansować swoją „wojenkę” z naszym związkiem – komentuje nasz rozmówca, dodając, iż poinformuje o tym radę nadzorczą ZUS.

Szef związkowców utrzymuje też, że – wbrew twierdzeniom ZUS – nie ma prawomocnego wyroku sądu w sprawie zamieszczania plansz. – Sąd oddalił wniosek o ich umieszczenie, o czym prawnik ZUS najwyraźniej zapomniał. Złożyliśmy też zażalenie w tej sprawie.

Z naszych informacji wynika, że radiowcy nie zgodzili się na propozycję płatnego zamieszczania informacyjnych plansz przed programami o ZUS.

Reset Obywatelski istnieje od jesieni 2020 r. Wydawcą kanału jest Fundacja Arbitror, a jego działalność w całości finansowana jest z crowdfundingu. Programy emitowane są za pośrednictwem strony internetowej, YouTube’a i Facebooka, dostępne są także w formie podcastów (m.in. na Spotify, Google Podcast i Apple Podcast). Redaktorem naczelnym jest Marcin Celiński, a sekretarzem redakcji Kornel Wawrzyniak. Medium stworzyli byli dziennikarze internetowego Halo.Radia, którzy odeszli ze stacji pod koniec 2020 r. zarzucając jej szefowi „stosowanie cenzury”.