grudzień 2022
Nikt nie wie, jak zakończyć sprawę Tomasza Lisa. Ale wszyscy radzą

Jak zakończyć sprawę Lisa – wszyscy radzą, nikt nie wie. Gdy proszę Agnieszkę Wiśniewską z Krytyki Politycznej o komentarz do deklaracji Jacka Żakowskiego w piątek 7 października o powrocie Tomasza Lisa do audycji w Tok FM, dziennikarka odpowiada krótko: „Żakowski i Władyka uznali, że moja rozmowa dostarcza wyjaśnień, które były potrzebne, żeby Lis wrócił do poranka. Ja osobiście nie wiem, jakich niby wyjaśnień ta rozmowa dostarcza” – odpisuje mi Wiśniewska, będąca na urlopie w Nowym Jorku.
Z „Dziennika Polskiego” po 30 latach odchodzi Zbigniew Bartuś

Z redakcją „Dziennika Polskiego” (Polska Press Grupa) żegna się Zbigniew Bartuś, długoletni redaktor i publicysta. Z firmy, z którą związany był od 1992 roku, odchodzi za porozumieniem stron, lecz – jak podaje Onet – za jego odejściem stać miała członkini zarządu, Dorota Kania. Zainteresowana zdecydowanie zaprzecza, nazywa tekst kłamstwem i zapowiada prawne konsekwencje.
Dziennikarze świetnie pracują, ale pieniędzy nie ma

Likwidacja tytułów, zwolnienia grupowe, cięcia nakładów, kłopoty z dystrybucją – to tylko niektóre problemy, z jakimi w mijającym roku mierzyli się wydawcy prasy. W tym trudnym czasie egzamin zawodowy zdali dziennikarze prasowi, nie tylko w zderzeniu z wojną w Ukrainie, ale też upominając się o poprawę relacji panujących w redakcjach na linii szef – podwładni.
„Gdy zobaczyłem tę dedykację, płakałem” – Piotr Jacoń o mediach i transpłciowości

„Jak już ktoś rozumie, na czym nasze życie polega i do jakiej opowieści wpuszczamy ludzi, myślę, że nie zarzuci mi lansu. A jak ktoś robi to bez zrozumienia, to nie jestem zainteresowany taką rozmową” – mówi Piotr Jacoń w intrygującym wywiadzie na temat transpłciowości, języka mediów i misji dziennikarskiej, córki Wiktorii oraz kłopotów z własnym ojcem. Z Piotrem Jaconiem, dziennikarzem TVN24, rozmawia Andrzej Skworz.