Jarosław J. usłyszał w Sądzie Rejonowym Warszawa Śródmieście wyrok skazujący go na 10 tys. zł grzywny, 5 tys. zł nawiązki na PCK, zwrot KOD-owi kosztów postępowania sądowego w wysokości 1144 zł oraz zapłatę 1020 zł kosztów procesu na rzecz Skarbu Państwa.
KOD wniósł sprawę do sądu z art. 212 Kodeksu karnego, bo uznał, że w lutym 2020 roku w programie „#Jedziemy” Michała Rachonia, emitowanym na antenie TVP Info, Jarosław J. powiedział: „Mam kumpla, który za tarzanie się po ziemi w pierwszej linii demonstracji KOD-u dostaje 150 zł. To nie jest żadna tajemnica”.
Komitet uznał, że w ten sposób ruch został narażony na poniżenie i utratę zaufania społecznego niezbędnego do realizacji celów statutowych.
Zawiadomienie o popełnieniu przez J. innych przestępstw zniesławienia złożył też w styczniu 2022 roku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jarosław J. miał w mediach społecznościowych obrażać ponad 30 osób, rzucając uwagi o treści homofobicznej. Prokuratura w Krakowie sprawę umorzyła, ale Ośrodek odwołał się od decyzji.
Obraźliwe wpisy J. w mediach społecznościowych były też przedmiotem badania Komisji Etyki TVP.
Uznała ona w maju, że „dziennikarz nie powinien publikować w internecie żadnych opinii, których nie mógłby przedstawić na antenie. Dotyczy to szczególnie wypowiedzi na temat polityki, spraw międzynarodowych, życia społecznego, ekonomii, mediów, kwestii moralnych, etycznych, religijnych, a także działalności TVP SA”.