– To jest mój ostatni mundial. Myślę, że jest już taki czas i pora, żeby weszło młode pokolenie, zdolne, utalentowane i dające nam entuzjazm i wiarę w to, że poprowadzą biało-czerwonych do sukcesu – powiedział Dariusz Szpakowski podczas konferencji TVP Sport na temat zbliżających się mistrzostw świata w piłce nożnej.
Mistrzostwa świata w Katarze będą 12. mundialem obsługiwanym przez Dariusza Szpakowskiego i 10. jako komentatora TVP. Szpakowski zrelacjonuje cztery spotkania: Brazylia-Serbia (24 listopada), Hiszpania-Niemcy (27 listopada), Chorwacja-Belgia (1 grudnia) i Kamerun-Brazylia (2 grudnia).
– Poprosiłem Marka, żebym nie komentował meczów Polaków, ale jeśli wyjdą z grupy, może dasz się nakłonić na zmianę decyzji? – zapytał Szpakowski, zwracając się do dyrektora TVP Sport Marka Szkolnikowskiego. – Obyśmy z takimi wyzwaniami się zmierzyli po tych trzech meczach – odpowiedział Szkolnikowski.
– W czasie Euro 2020 pojawiło się wiele nieprzychylnych komentarzy na temat Darka Szpakowskiego. Powiedział, że nie chce komentować meczów reprezentacji Polski. Szanuję tę decyzję i ją rozumiem. Darek Szpakowski jest legendą Telewizji Polskiej i kapitalnym komentatorem – mówi „Presserwisowi” Marek Szkolnikowski.
Mecze Polaków w fazie grupowej mistrzostw świata skomentują w TVP Mateusz Borek, Jacek Laskowski, Janusz Michalik, Marcin Żewłakow i Robert Podoliński.