Premier, PAP, Onet i wPolityce powielili nieprawdziwą informację o śmierci ks. Małkowskiego

Ks. Stanisław Małkowski

Informację o rzekomej śmierci ks. Stanisława Małkowskiego w czwartek rano podała Polska Agencja Prasowa, a za nią m.in. Onet czy wPolityce.pl. Kondolencje złożył premier Mateusz Morawiecki. Wiadomość niedługo później zdementował rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.

PAP podała informację o śmierci ks. Stanisława Małkowskiego w czwartek o godz. 9.05, 45 minut później anulowano depeszę i opublikowano sprostowanie.

„Brat ks. Stanisława Małkowskiego dementuje informacje o jego rzekomej śmierci. Media i polityków prosimy o wycofanie informacji oraz w przyszłości weryfikację źródeł. Księdzu Stanisławowi życzymy zdrowia!” – napisał na Twitterze ks. Przemysław Śliwiński, rzecznik prasowy Archidiecezji Warszawskiej.

O śmierci Małkowskiego jako pierwszy napisał na Twitterze Paweł Zdun. Później przeprosił duchownego, jego rodzinę i przyjaciół za „rozpowszechnienie nieprawdziwej informacji”.

Morawiecki składa kondolencje

Nieprawdziwa informacja o śmierci duchownego pojawiła się też na portalu wPolityce.pl w artykule „Ks. Małkowski nie żyje. Nieustraszony kapłan miał 78 lat”. Później serwis również przeprosił za jej zamieszczenie. O śmierci kapłana informowały też m.in. Onet, Wnp.pl, Dorzeczy.pl, Interia.pl czy Fakt.pl.

Kondolencje zdążył złożyć w facebookowym wpisie (już usuniętym) premier Mateusz Morawiecki. „Solidarność utraciła kolejną wielką postać. W wieku 78 lat odszedł ks. Stanisław Małkowski – kapelan ruchu, działacz opozycji demokratycznej i publicysta. Za swoją odwagę, wymowne kazania oraz kontakty z opozycją był wielokrotnie nękany przez Służbę Bezpieczeństwa. Jego postać na zawsze zapisała się na kartach historii Polski i opozycji demokratycznej” – napisał polityk.

Ks. Małkowski ma 78 lat, w okresie PRL był działaczem opozycji, kapelanem „Solidarności”. Został odznaczony Orderem Orła Białego.

W lipcu 2019 roku wiele mediów poinformowało, że w wieku 95 lat zmarł Adam Słodowy, znany m.in. jako gospodarz kultowego programu „Zrób to sam”. Tymczasem najbliższa rodzina Słodowego zapewniła, że to nieprawda. Interia.pl, która jako pierwsza podała błędną wiadomość, zamieściła przeprosiny. Słodowy zmarł w grudniu tego samego roku.