Kazimiera Szczuka w poniedziałek po raz pierwszy prowadziła „Popołudniową rozmowę z RMF FM”. Jej gościem był Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych. Tematem rozmowy były m.in. reparacje wojenne od Niemiec, których domaga się polski rząd.
Komentujący zwracali uwagę szczególnie na fragment, w którym Szczuka powtarzała, że „zrzekliśmy się reparacji”. „Ale co to znaczy, że się zrzekliśmy?” – pytał polityk, „To znaczy, że się zrzekliśmy” – mówiła prowadząca. „Kiedy się zrzekliśmy, w jakiej formie?” – dopytywał Jabłoński. „No w takiej formie, że się zrzekliśmy” – odpowiadała Szczuka. Później dodała, że w 1952 roku. Jabłoński poprawił ją, że w 1953 roku. Myliła też biliony z biliardami (w kwestii wysokości reparacji, które polski rząd oszacował na 6,2 bln zł).
Szczuka przerywała również wypowiedzi ministra. „Ja nie chcę, żeby pan kończył” – powiedziała nawet. „Może pan przestać mówić na moją prośbę?” – mówiła w innym momencie.
„Ciekawy sposób przeprowadzania rozmowy” – skomentował Michał Wróblewski z Wirtualnej Polski. Redaktor naczelny „Dziennika Bałtyckiego” Artur Kiełbasiński stwierdził natomiast, że rozmowa „to jakieś nieporozumienie. Poziom braku kultury prowadzącej drastyczny, błędy. Nigdy więcej. Kazimiera Szczuka udawała, że rozmawia z wiceministrem SZ Pawłem Jabłońskim. A jak nie wiedziała co mówić, to wjechała Tupolewem…”.
„To chyba największa kompromitacja w historii RMF. Kazimiera Szczuka dopiero zaczęła, ale chyba już skończyła” – oceniał Krzysztof Stanowski z Kanału Sportowego.
Brak komentarza RMF FM
Spytaliśmy biuro prasowe RMF, czy nie widzi niczego niewłaściwego w sposobie prowadzenia rozmowy z Jabłońskim przez Szczukę. We wtorek nie dostaliśmy odpowiedzi.
Rozmowa z Jabłońskim była pierwszym wywiadem Szczuki w RMF FM, która poniedziałkowe wydania audycji prowadzi od września. Dziennikarka zastąpiła Biankę Mikołajewską, która w czerwcu rozstała się z rozgłośnią.
„Popołudniowa rozmowa w RMF FM” powróciła na antenę RMF FM we wrześniu. W latach 2016-2021 jej gospodarzem był Marcin Zaborski, który w zeszłym roku opuścił rozgłośnię i przeszedł do TVN24. Jesienią 2021 roku stacja postanowiła, że każdego dnia rozmowę poprowadzi inny dziennikarz. Poza Szczuką są to obecnie Tomasz Terlikowski, Paweł Balinowski, Piotr Salak i Marek Tejchman.
Do tej pory Szczuka publikowała swoje teksty m.in. w „Gazecie Wyborczej” czy kwartalniku „Res Publika Nowa”. Występowała też w telewizji. W 2001 roku zadebiutowała na szklanym ekranie w magazynie kulturalnym „Dobre książki”, który prowadziła z Witoldem Beresiem i Tomaszem Łubieńskim. W Telewizji Polskiej była też jedną z osób prowadzących „Pegaz”. Później przeszła do TVN, gdzie była gospodynią teleturnieju „Najsłabsze ogniwo”, a tam i w TVN24 razem z Krzysztofem Kłosińskim prowadziła magazyn poświęcony literaturze „Wydanie II poprawione”.
Szczuka angażuje się też w działalność polityczną. Była w gronie osób zakładających partię Zieloni 2004, z której wystąpiła po kilku latach. W 2014 roku startowała (jako bezpartyjna) bez sukcesu w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list komitetu Europa Plus Twój Ruch. W 2015 roku wstąpiła do Twojego Ruchu – partii Janusza Palikota. W tym samym roku startowała do Sejmu jako kandydatka Zjednoczonej Lewicy w okręgu krakowskim. Po porażce wyborczej ZL odeszła z partii.
RMF FM w okresie od maja do lipca br. było liderem rynku radiowego w Polsce, zanotowało najwyższy udział w historii nadawania (32 proc. w grupie wiekowej 15,75 lat, badanie Radio Track Kantar).