Wydarzenia w urzędzie wojewódzkim zaplanowano na 2 września, natomiast dzisiaj, 1 września, w Poznaniu przy ul. Kolejowej 49, gdzie mieszkał zamordowany dziennikarz, odbędzie się spotkanie wspomnieniowe. Poznański dziennikarz Krzysztof M. Kaźmierczak, który jest organizatorem wydarzenia, wyjaśnia, że 1 września jest od lat ważną datą dla przyjaciół Ziętary. – Pokazujemy, że nie jest nam ta sprawa obojętna i że Jarosław Ziętara został zabity dlatego, że był dziennikarzem – mówi. Dodaje, że do przedawnienia pozostaje 10 lat i „ma nadzieję na osądzenie ludzi odpowiedzialnych za zamordowanie kolegi”.
Kaźmierczak informuje również, że w październiku przed wejściem do auli Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odbędzie się odsłonięcie tablicy poświęconej pamięci dziennikarza.
Jarosław Ziętara, 24-letni dziennikarz „Gazety Poznańskiej”, 1 września 1992 roku wyszedł z domu w Poznaniu do pracy. Do redakcji nigdy nie dotarł. Zajmował się m.in. tematem tzw. poznańskiej szarej strefy i – jak wynika z ustaleń prokuratury – z tego powodu miał zostać porwany i zamordowany. Przed sądem toczą się w tej sprawie dwa procesy. Ziętara w 1999 roku został uznany za zmarłego.
Link do wydarzenia na Facebooku, którego organizatorem jest Krzysztof M. Kaźmierczak: https://www.facebook.com/events/632491088217351/