Jesienią tego roku zniknie z rynku tygodnik telewizyjny „Kropka TV”, wydawany przez Edipresse Kolekcje na zlecenie sieci dyskontów Biedronka – dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Z naszych informacji wynika, że część zespołu „Kropki” przejdzie do innych projektów wydawcy, pozostali już zaczęli szukać pracy.
„Kropka TV” zaczęła się ukazywać wiosną 2006 r. Tytuł w całości jest przeznaczony do sprzedaży w sieci sklepów Biedronka, ale ani wydawca ani zleceniodawca nie ujawniają, ile wynosi nakład. Pismo zawiera program telewizyjny, porady i przepisy. W 2019 r. magazyn przeszedł relaunch. Wydawca odświeżył szatę graficzną i logo tygodnika, rozbudował sekcję „Gwiazdy” i „Porady”. Dołożono też drugi grzbiet: „Kuchnia i kropka” zawierający przepisy kulinarne nadsyłane przez czytelników oraz odredakcyjne porady dietetyczne.
Jak wynika z naszych informacji, ostatni numer magazynu ma się ukazać pod koniec października br. Już początkiem sierpnia br. Edipresse Kolekcje rozpoczęło informowanie kontrahentów, że wtedy „Kropka TV” definitywnie przestanie się ukazywać na rynku. Z naszych informacji wynika, że decyzję o zamknięciu pisma podjęła sama Biedronka, motywując to m.in. mocno rosnącymi ostatnio kosztami papieru.
Przy tytule pracuje kilkanaście osób z Edipresse Kolekcje, podlegających pod dyrektor operacyjną Weronikę Kuźniar (przejęła opiekę nad „Kropką TV” kilka lat temu od Amadeusza Króla). Część z nich – jak się się dowiedzieliśmy – będzie miało nadal pracę w wydawnictwie, jednak większość zespołu już zaczęła intensywnie poszukiwać pracy.
Biedronka we wtorek nie odpowiedziała na nasze pytania dotyczące zamknięcia „Kropki TV”.
Ceny papieru uderzają też w innych wydawców
Rosnące koszty papieru (spowodowane jest to najpierw pandemią, w ostatnich miesiącach min. wojną Rosji z Ukrainą) uderzają nie tylko w Biedronkę, lecz także w innych, dużych wydawców. Już w maju br. szefowa Stowarzyszenia Papierników Polskich, Aneta Muskała, mówiła „Rzeczpospolitej”, że nie pamięta „takiego wzrostu kosztów podstawowych surowców i energii na przestrzeni jednego roku”. Cena celulozy przez ostatnie pół roku wzrosła o ponad 45 proc. „Rz” zauważa, że wysokie ceny celulozy i jej przerobu powodują opóźnienia w dostawach papieru i tektury. Muskała wskazywała też, że w Polsce bardzo podrożało drewno, bo Lasy Państwowe zmieniły zasady jego sprzedaży.
Dariusz Jahn, dyrektor dystrybucji Burda Media Polska, mówił z kolei, że sytuacja na polskim rynku papierniczym jest dalej bardzo trudna i już wtedy były poważne problemy z dostępnością surowca na rynku. – W porównaniu z ubiegłym rokiem papier podrożał niemal o 100 procent. Natomiast porównując ceny z pierwszego kwartału tego roku z obecnie obowiązującymi, czyli z drugiego kwartału, obserwujemy wzrost o około 10 procent – oceniała z kolei Nina Graboś, szefowa komunikacji korporacyjnej Agory.
Także wydawca „Tygodnika Powszechnego”, informując w lipcu br. o ubiegłorocznych wynikach finansowych, podkreślał, że są one gorsze ze względu na to, iż od jesieni ub.r. firma działa w warunkach „ogromnego wzrostu presji kosztowej”, którą pogłębił wybuch wojny na Ukrainie. Skokowe podwyżki cen papieru, na które narzekają w ostatnich miesiącach niemal wszyscy wydawcy prasowi, odczuwają także firmy z branży reklamy zewnętrznej.
Homofobiczna reklama w „Kropce TV”
Kilka dni temu najnowszy numer tygodnika został wycofany z wszystkich sklepów Biedronki, gdyż ukazała się w nim całostronicowa reklama środka na erekcję, promowana hasłem: „Nie pozwól, by nazywano cię gejem”. Tekst zawiera nie tylko treści homofobiczne, ale i poniżające kobiety, które nazywane w nim były „spragnionymi babami”, domagającymi się „przelecenia”. Wydawca przeprosił za wydrukowanie reklamy czytelników oraz Biedronkę.
W drugim kwartale br. sprzedaż w sklepach Biedronka liczona w złotych wzrosła rok do roku o 26,9 proc., a w ujęciu porównywalnym (bez efektu otwarcia nowych placówek) – o 22,5 proc. Sieć zanotowała 4,45 mld euro wpływów kwartalnych i 8,29 mld euro w całym półroczu.