TVP chce, żeby kablówki umieszczały jej stacje na czołowych miejscach list kanałów

Z naszych informacji wynika, że operatorzy odmawiają podpisywania umów z takim zapisem

Telewizja Polska w nowych umowach na rozprowadzanie jej kanałów w sieciach kablowych zawiera zapis o konieczności umieszczania jej stacji na czołowych pozycjach w dekoderach – nieoficjalnie ustalił „Presserwis”.

Telewizja Polska chce, żeby od teraz pozycje jej kanałów na listach były zagwarantowane w umowach z operatorami. Dzięki temu każda sieć kablowa musiałaby umieścić np. TVP 1 na kanale nr 1, TVP 2 – na kanale 2, a TVP 3 na pozycji trzeciej, czyli podobnie, jak teraz wygląda to na liście kanałów w telewizji naziemnej.

Obecnie u większości operatorów TVP 1 i 2 i tak są na pierwszych pozycjach na liście. Rzadziej dotyczy to TVP 3, która często jest umieszczana na odległych kanałach, np. w łódzkiej Toya na pozycji nr 3 jest Polsat, a TVP 3 – na 19.

TVP ingeruje w listy kanałów – operatorzy mówią nie

Z naszych informacji wynika, że operatorzy odmawiają podpisywania umów z takim zapisem, bo nie chcą, żeby TVP ingerowała w ich listy kanałów. Przedstawiciele kablówek nie chcą wypowiadać się w tej sprawie pod nazwiskiem, bo nadal prowadzą negocjacje z TVP.

Do zamknięcia „Presserwisu” TVP nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego chce ingerować w listy kanałów kablówek. W czerwcu w wywiadzie dla TVP Info Jacek Kurski, prezes TVP, mówił jednak, że chciałby, żeby każdy widz w kraju na pilocie na trzecim kanale miał TVP 3.

To kolejny pomysł Jacka Kurskiego dotyczący operatorów płatnej telewizji. Wcześniej prezes TVP chciał narzucić platformom satelitarnym, żeby na swój koszt dołączyły do swoich ofert wszystkie wersje regionalne TVP 3.