Rada Języka Polskiego apeluje, aby (szczególnie w tekstach oficjalnych) używać wyrażeń „do Ukrainy” i „w Ukrainie” zamiast „na Ukrainę” i „na Ukrainie”. Te ostatnie mogą być bowiem odbierane przez Ukraińców jako „przejaw traktowania ich państwa jako niesuwerennego”. Jednocześnie RJP zastrzega, że wszystkie powyższe typy połączeń są poprawne.
Po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji w Ukrainie powrócił problem wyboru właściwych przyimków z nazwą Ukraina. W potocznym języku utarły się wyrażenia „na Ukrainie”, „na Ukrainę”. Część mediów po 24 lutego zdecydowała się używać form „do Ukrainy” i „w Ukrainie”, argumentując, że tego typu przyimki występują zazwyczaj w przypadku niepodległych państw.
Językoznawca dr hab. Marek Łaziński w rozmowie z Wirtualnemedia.pl zaznaczał, że poprawne są obie formy, choć warto uszanować uczucia Ukraińców.
Rada Języka Polskiego w poniedziałek wydała w tej sprawie opinię. Zwróciła w niej uwagę, że zwyczaj językowy preferujący przyimek „na” w odniesieniu do państw leżących blisko Polski to „relikt dawnej rzeczywistości, nie jest zaś przejawem kwestionowania suwerenności Ukrainy, Litwy, Łotwy, Białorusi, Słowacji ani Węgier (z nazwami tych państw łączymy zwyczajowo przyimek na). Jednak niezależnie od faktycznych przyczyn jakiegoś zwyczaju językowego ważne jest, jak odbierają go ludzie, których on dotyczy”.
RJP zauważa, że od początku 2022 roku wciąż w tekstach prasowych przeważa składnia z „na”, ale składnia „w”/”do” wzrosła od czasu rozpoczęcia inwazji.
„Biorąc pod uwagę szczególną sytuację i szczególne odczucia naszych ukraińskich przyjaciół, którzy wyrażenia na Ukrainie, na Ukrainę często odbierają jako przejaw traktowania ich państwa jako niesuwerennego, Rada Języka Polskiego zachęca do szerokiego stosowania składni w Ukrainie i do Ukrainy i nie uznaje składni z na za jedyną poprawną (jak można przeczytać w drukowanych wydawnictwach poprawnościowych)” – zaznaczono w opinii.
„Przyimki w oraz do są zalecane szczególnie w języku publicznym (urzędowym, prasowym) i w tych kontekstach, w których moglibyśmy zastąpić słowo Ukraina wyrażeniem państwo ukraińskie. Piszmy więc wizyta prezydenta w Ukrainie, a nie na Ukrainie. Lepiej pisać o wojnie w Ukrainie niż na Ukrainie, choć druga wersja też nie jest niepoprawna” – dodano.
Rada zwraca się też o uszanowanie zwyczaje tych, którzy pozostaną przy formie „na Ukrainie”. Nie wyrażają w ten sposób lekceważenia (…). Zmiany w języku zachodzą powoli, nie tylko w polszczyźnie” – dodaje.
RJP akceptuje również wyrażenia „do Węgier” czy „we Węgrzech”.