TVP pokazała nagrania, na których dwaj mężczyźni grożą pracownikowi telewizji, jeden z nich go opluwa. Telewizja Polska w niedzielnym wydaniu „Wiadomości” powiązała incydent z publicznymi wypowiedziami polityków Platformy Obywatelskiej: Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka. – Nasi prawnicy analizują materiał – mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Jan Grabiec, rzecznik PO.
Telewizja Publiczna poinformowała, że w niedzielę po południu pod siedzibą TVP na pl. Powstańców Warszawy w stolicy doszło do aktów agresji fizycznej ze strony niezidentyfikowanych napastników na operatora TVP oraz pracowników ochrony spółki.
Na nagraniu opublikowanym przez TVP widać, jak dwaj mężczyźni (twarz jednego z nich jest widoczna) grożą pobiciem operatorowi, jeden pluje mu w twarz, a w stronę ekipy rzuca butelką. Mężczyźni odjeżdżają, z samochodu słychać krzyk „j***ć Telewizję Polską!”. Przeciwko atakowi zaprotestowało Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Tvp.info w poniedziałek podało, że policja wytypowała jednego z napastników.
W niedzielnym wydaniu „Wiadomości” TVP atak powiązano z wypowiedziami polityków Platformy Obywatelskiej: Donalda Tuska i Tomasza Siemoniaka. W materiale Macieja Sawickiego (zapowiedzianym paskiem „»Silni ludzie« PO zaatakowali TVP?”) zestawiono fragmenty nagrania z incydentu z fragmentami publicznych wypowiedzi Tuska i Siemoniaka.
„Politycy Platformy Obywatelskiej, przede wszystkim Donald Tusk, wcześniej Rafał Trzaskowski, bardzo agresywnie odnoszą się do dziennikarzy TVP, zapowiadają likwidację programów informacyjnych, wykazują wręcz pogardę wobec dziennikarzy zadających trudne pytania” – mówił dyżurny komentator „Wiadomości” Miłosz Manasterski.
„To jest efekt brutalnego ataku, jaki prowadzi Platforma Obywatelska”
„Platforma Obywatelska od lat atakuje Telewizję Polską. Niestety agresywny ton w przestrzeni publicznej jeszcze bardziej się zaostrzył. Pojawił się nawet groźby użycia siły, ostatnio pod adresem Narodowego Banku Polskiego” – zaznaczał Sawicki. Zdania przeplatano wypowiedziami Donalda Tuska: „Na ulicy też się wszyscy zorganizujemy, jeśli ta władza nie zniknie” oraz „gościa wyprowadzić z NBP-u i ja to zrobię, ja to wam gwarantuje”. Przytoczono też wypowiedź Tomasza Siemoniaka: „Przyjdą silni ludzie i go przekonają do tego, że nie jest prezesem Narodowego Banku Polskiego”.
„Widać, że taka chęć właśnie jakiegoś przemocowego bandyckiego przełamania narasta w Platformie, te słowa padają nie od dzisiaj przecież, tylko że są coraz mocniejsze. Tu padła ta zapowiedź wprost: połamania prawa, użycia siły fizycznej” – mówił Michał Karnowski z „Sieci”, kolejny stały komentator TVP.
Sawicki mówił o „ulicznej spirali nienawiści i agresji”. „To jest efekt brutalnego ataku, jaki prowadzi Platforma Obywatelska z Donaldem Tuskiem na czele, który zapowiada likwidację, usunięcie dziennikarzy” – nie miał wątpliwości Marek Król. „Stąd opinia, że właśnie tak było i w tym przypadku” – skwitował Sawicki (nie precyzując, czyja to opinia).
Następnie przez kilkadziesiąt sekund fragmenty wulgarnych zaczepek napastników atakujących operatora TVP przeplatano z (cytowanymi już wcześniej) wypowiedziami Tuska i Siemoniaka.
W materiale przypomniano też archiwalne wypowiedzi innych polityków m.in. Radosława Sikorskiego („jeszcze dorżniemy watahy”), Janusza Palikota („zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż”) czy Lecha Wałęsy. Sawicki dodał na koniec, że „z politycznej nienawiści zginął już kiedyś działacz Prawa i Sprawiedliwości Marek Rosiak. Zabił Ryszard Cyba, wcześniej członek Platformy Obywatelskiej”.
– Oczywiście będziemy reagować. Nasi prawnicy analizują materiał – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Jan Grabiec, rzecznik PO. – Pisowscy funkcjonariusze w TVP produkują propagandę gorszą niż komuniści w czasie stanu wojennego – dodaje.
W poniedziałek po południu TVP Info podało, że policja przesłuchała wytypowanych mężczyzn. Agresor przyznał się do winy, postawiono mu zarzuty.
Według danych Nielsen Audience Measurement w czerwcu br. główne wydanie „Wiadomości” średnio oglądało 1,99 mln widzów (0,06 proc. mniej niż rok wcześniej), z czego 1,46 mln w TVP1 i 528 tys. w TVP Info.