TVP ze 100 procesami ws. ochrony dóbr osobistych

Sądzi się też z ZUS i kontrahentami

Jacek Kurski, prezes TVP

Telewizja Polska w ub.r. była stroną w 415 procesach sądowych, z czego prawie jedna czwarta dotyczyła ochrony dóbr osobistych. Rozstrzygniętych zostało 79 spraw, nadawca nie podaje, w ilu zapadły korzystne dla niego orzeczenia – wynika z analizy portalu Wirtualnemedia.pl.

W sprawozdaniu Telewizja Polska poinformowała, że w ub.r. była stroną w 100 procesach o ochronę dóbr osobistych. Rok wcześniej takich procesów z udziałem spółki było jeszcze więcej – 114, a w 2019 roku – 82.

Firma nie podaje, w ilu procesach została pozwana, a w ilu to ona skierowała sprawę do sądu. W pierwszej sytuacji jest najczęściej w związku z materiałami w swoich kanałach tv i serwisach internetowych, zwłaszcza informacyjnymi i publicystycznymi.

TVP pozywana i oskarżająca

W ostatnich latach najgłośniej było o przegranej nadawcy w procesie z reporterem „Superwizjera” Bertoldem Kittelem, po prawomocnym orzeczeniu w marcu ub.r. przed głównym wydaniem „Wiadomości” pokazano przeprosiny dla dziennikarza za nieprawdziwe informacje z materiału w programie z października 2018 roku.

Natomiast TVP wiosną 2019 roku podjęła działania prawne – zarówno na drodze cywilnej (o ochronę dóbr osobistych), jak i karnej (z prywatnych aktów oskarżenia o zniesławienie) – wobec osób, które na forum publicznym wskazywały na jej współodpowiedzialność za śmierć Pawła Adamowicza, zamordowanego w styczniu 2019 roku. Umorzeniem skończyły się prywatne akty oskarżenia skierowane m.in. przeciw piosenkarzowi Krzysztofowi Skibie oraz dziennikarzom Ewie Siedleckiej i Wojciechowi Czuchnowskiemu. We wrześniu ub.r. taką samą decyzję sąd drugiej instancji podjął w sprawie wytoczonej przez nadawcę prof. Wojciechowi Sadurskiemu.

Łącznie w ub.r. zakończyło się sześć procesów sądowych z udziałem TVP w sprawie dóbr osobistych. Rok wcześniej swój finał znalazło jedenaście takich procesów, a w 2019 roku – jeden.

Spory z ZUS i kontrahentami

Najwięcej sporów sądowych prowadzonych w ub.r. przez Telewizję Polską – 125 – dotyczyło odwołań od decyzji ZUS. Prawomocne decyzje zapadły w 20. W 2020 roku takich spraw było 130, a rok wcześniej – 90, przez dwa lata nie zapadły żadne ostateczne rozstrzygnięcia.

W 80 przypadkach TVP procesowała się w ub.r. w sprawie zapłaty, 37 takich spraw się zakończyło. Rok wcześniej takich procesów sądowych było 66 (z czego 40 się zakończyło), a w 2019 roku – 65 (10 zakończonych w trakcie roku).

Pozostałe procesy sądowe z udziałem nadawcy w ub.r. dotyczyły następujących obszarów tematycznych:
– postępowanie karne – 25 (cztery się zakończyły),
– prawo pracy – 24 (jeden się zakończył),
– udostępnienie informacji publicznej – 17 (sześć się zakończyło),
– naruszenie praw autorskich – 13,
– postępowanie upadłościowe – 8,
– postępowania cywilne – 7 – odwołanie / skarga KRRiT – 6 (cztery się zakończyły),
– zawezwanie do próby ugodowej – 5 (jeden się zakończył),
– nakazanie sprostowania – 3,
– Prawo prasowe – 2.

W ub.r. Telewizja Polska na wydatki reprezentacyjne, usługi prawne, marketingowe, public relations, doradztwo oraz badania rynku i opinii publicznej nadawca przeznaczyła 54,84 mln zł. Nie wiadomo, ile z tej kwoty poszło na zewnętrznych prawników.

W ub.r. przychody Telewizji Polskiej zwiększyły się o 7,2 proc. do 3,25 mld zł, a przy wzroście kosztów operacyjnych o 21,7 proc. do 3,12 mld zł zysk netto skurczył się ze 198,32 do 3,89 mln zł.