Zmiana standardu telewizji daleka od sukcesu

Jakie błędy popełniono przy wprowadzaniu DVB-T2/HEVC?

Zmianę standardu nadawania telewizji naziemnej, która nastąpiła niemal 10 lat po migracji z analogu w cyfrę, trudno nazwać sukcesem. Odcięcie 2,5 mln widzów od programu stacji komercyjnych, podczas gdy mają nadal dostęp stacji publicznych, to sytuacja, która nie powinna się zdarzyć. Jednak to nie tylko efekt pozostawienia kanałów TVP w starym standardzie, ale też bardzo słabej kampanii informacyjnej czy przygotowanego na chybcika systemu dofinansowania. W tle jest też niezreformowany od kilkunastu lat system abonamentowy.

Tak ważna operacja jak zmiana standardu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej, z której korzysta około jedna trzecia gospodarstw domowych, powinna być starannie przygotowana. Niemal dekadę temu podobny proces dotyczył jeszcze większej zmiany, bo migracji z telewizji analogowej do cyfrowej. Mimo braku dofinansowania do zakupu dekoderów lub telewizorów, można powiedzieć, że tamta operacja się udała. W tym roku było znacznie gorzej.

Zawiodła informacja. Nadawcy komunikowali zmianę systemu emisji telewizji naziemnej, ale za słabo. TVP, która może na razie pozostać starym systemie, w marcu właściwie straciła w tym interes. Nie doszła do skutku kampania reklamowa z udziałem Cezarego Żaka i Artura Barcisia, pary aktorów znanej widzom z „Miodowych lat” „Rancza”. A to właśnie ciekawe i dobrze zrealizowane spoty telewizyjne powinny być najważniejszą osią działań informacyjnych dotyczących refarmingu. Zmiana wszak dotyczyła telewizji.

Rząd wprowadził co prawda dofinansowanie do dekoderów i telewizorów, ale nastąpiło to bardzo późno. Pierwsze bony były dostępne dopiero, gdy w dwóch pierwszych województwach już doszło do zmiany standardu nadawania. Dofinansowanie na telewizory wprowadzono z opóźnieniem w porównaniu do dofinansowania na dekodery. Dodatkowo rządowa pomoc należy się każdemu kto złoży wniosek, a nie tylko osobom najbiedniejszym. W związku z tym zaczęło dochodzić do nadużyć.

System abonamentowy przestał działać

Przygotowany na szybko system dopłat przypomniał też o innej bolączce – niezreformowanym i przestarzałym systemie abonamentowym. Oficjalnie zobowiązanych do wnoszenia opłaty na rzecz mediów publicznych w 2020 r. było 2 540 250 podmiotów, w tym 2 302 719 gospodarstw domowych i 237 531 abonentów instytucjonalnych. Tymczasem płaciło tylko 680 tys. podmiotów (reszta Polaków albo jest zwolniona albo uchyla się od płacenia). Abonament to już właściwie fikcja.

Jednocześnie wiele osób bało się składać wnioski o bon na dekoder czy telewizor, obawiając się, że ich dane trafią do rejestru abonentów, co skutkować będzie ściągnięciem od nich należności. Strony rządowa zaprzeczyła, że tak może się stać, ale zaufanie do organów państwa w Polsce nie jest duże. A system abonamentowy pozostaje bez reformy od kilkunastu lat. PiS zamiast go zreformować, podłączył media publiczne do kroplówki w postaci rekompensaty.

Wisienką na torcie byli pozostawienie MUX-3 w starym standardzie nadawania, co MSWiA uzasadniło wojną w Ukrainie. Mimo wielu spotkań i rozmów nadawców komercyjnych z UKE i KRRiT, kanały Polsatu czy TVN w starym standardzie znikały z kolejnych regionów, zaś stacje TVP mogły spokojnie nadawać. Stacje komercyjne zanotowały spadki oglądalności i zapowiadają, że będą domagać się rekompensaty za to. Szczegółów na razie brak. Całość utrudnia fakt, że zmiana dzieje się późną wiosną i latem, co zniechęca wielu ludzi do wymiany odbiorników. Wielu woli poczekać na jesień.

Prezes TVP zasugerował, że momentem na zmianę standardu nadawania przez TVP może być mundial, który telewizja publiczna chce pokazywać naziemnie w 4K. Pozwala na to nowy standard nadawania telewizji naziemnej, ale kanał TVP 4K to i tak kanał okazjonalny. Nie trafi na MUX-3, ale na prawdopodobnie na jeden z multipleksów testowych.

NEWS https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jak-odbierac-naziemna-telewizja-cyfrowa-apel-tvp-emitel-5g-uhf-swiatowa-konferencja-radiokomunikacyjna ##

Schizofreniczna sytuacja z kanałami TVP

Sytuacja ta pokazuj schizofrenię, bowiem TVP swoje najważniejsze kanały, obecne na MUX- 3 (np. TVP1 HD, TVP2 HD, TVP Info HD), nadaje w starym standardzie, ale jednocześnie na MUX-5 nadaje wybrane stacje w nowym standardzie (m.in. TVP Kultura HD czy TVP Kobieta HD). Zgoda na korzystanie przez TVP z MUX-5 się kończy, ale publiczny nadawca chce za to na stałe korzystać z MUX-6 i o taką zgodę wystąpił.

Czemu TVP dalej prowadzi testy nowej technologii, skoro inni nadawcy muszą z niej już korzystać obowiązkowo? Bo może. Dopełnia to obrazu chaosu w telewizji naziemnej, gdzie namnożyło się multipleksów testowych. Np. ten kontrolowany przez telewizję TVS nadawał na Śląsku aż od sześciu lat. UKE w końcu zaczął robić z tym porządek i w związku z tym multipleks TVS 26 czerwca br. został wyłączony. Niedługo zniknąć mogą też multipleksy testowe firmy BCAST, należącej do Cyfrowego Polsatu oraz MWE Networks.

Za refarming można jednak kogoś pochwalić. Operatora technicznego multipleksów telewizji naziemnej, czyli firmę Emitel. Realizowana przez nią skomplikowana operacja techniczna przełączenia standardu emisji zakończyła się sukcesem. Doniesień o większych problemach technicznych nie było.