Zgodnie z ustawą, takie media będą tracić akredytacje i nie będą mogły rozpowszechniać swoich treści na terenie Rosji. Środki te zostaną zniesione tylko wtedy, gdy dany kraj pozwoli rosyjskim mediom na pracę u siebie bez ograniczeń.
„To prawo jest bardzo ważne. Tworzymy instrument symetrycznego reagowania na wypadek likwidacji naszych mediów za granicą – oznajmił współautor ustawy, deputowany Siergiej Bojarski.
Ustawa musi jeszcze zostać zweryfikowana przez izbę wyższą rosyjskiego parlamentu – Radę Federacji – oraz być podpisana przez prezydenta Władimira Putina. Może też dać prokuratorowi generalnemu prawo do zawieszenia akredytacji lub koncesji na nadawanie zagranicznych mediów oskarżonych o rozpowszechnianie „nieścisłych informacji” o rosyjskich siłach zbrojnych. Prokurator będzie mógł także blokować strony internetowe działające rzekomo w celu „wielokrotnego rozpowszechniania fałszywych informacji”, przy czym blokady mają być natychmiast egzekwowane przez dostawców internetu.