Od końca marca trwa proces przełączania naziemnej telewizji cyfrowej na nowy standard. Zmiana na razie nie dotyczy multipleksu z kanałami TVP, który na wniosek szefa MSWiA może nadawać w starym systemie do końca 2023 roku.
Brak Polsatu i TVN, możliwość odbioru TVP
W konsekwencji w województwach, w których dokonano już przełączeń standardu, osoby ze starszymi dekoderami czy telewizorami nie mogą odbierać np. Polsatu i TVN, a mogą TVP 1 czy TVP Info.
Nadawcy prywatni protestowali przeciwko uprzywilejowanej pozycji TVP. Domagali się przesunięcia zmiany standardu dla całego rynku. Nie zgodzili się na to jednak regulatorzy, czyli UKE i KRRiT.
W połowie czerwca Krajowy Instytutu Mediów podał, że nadal nieprzygotowanych na nowy standard jest 1,32 mln gospodarstw domowych. Komercyjne telewizje tracą więc przez to widownię, a w konsekwencji przychody z reklam.
Choć prywatni nadawcy nie mają już szans na zatrzymanie zmiany standardu, mogą zyskać dodatkowych widzów, zmieniając kodek wideo (standard kompresji) z nowszego HEVC/H265 na starszy AVC/H264. Na zmianę musi jednak się zgodzić UKE.
„To zawsze potencjalni widzowie”
Telewizje komercyjne byłyby wtedy nadal nadawane w DVB-T2, ale część dekoderów i telewizorów, wcześniej sprzedawanych na rynku, mogłaby odbierać też kanały Polsatu czy TVN. W przeszłości w sprzedaży były bowiem również odbiorniki obsługujące standard DVB-T2, ale nie kodek HEVC/H265. Obecnie ich oferowanie jest już zakazane rozporządzeniem ministra cyfryzacji w sprawie wymagań technicznych i eksploatacyjnych dla odbiorników cyfrowych.
Oficjalnie nie wiadomo, ile na rynku jest odbiorników DVB-T2 bez kodeka HEVC. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że może ich być kilkaset tysięcy. Nie jest to więc znacząca liczba. – To jednak zawsze kolejni potencjalni widzowie – tłumaczy jeden z nadawców.
Na razie wniosek do UKE o zmianę rezerwacji częstotliwości złożyła tylko grupa MWE Networks Michała Winnickiego, nadająca na pierwszym multipleksie naziemnym kanał Antena HD. – Zmiana kodeka z HEVC na H264 jest totalnie neutralna dla UKE, KRRiT oraz Emitelu (operator nadajników naziemnych – przy. red.) – tłumaczy Michał Winnicki, właściciel grupy. Jak dodaje, taka zmiana zapewni jednak dostęp do dodatkowych kanałów widzom mającym dekoder czy telewizor DVB-T2 bez obsługi HEVC. – Sporo takich było sprzedawanych na rynku w minionych latach. H264 w DVB-T2 również może zapewnić wysoką jakość obrazu, znacznie lepszą niż w DVB-T – stwierdza Winnicki.
Brak formalnego wniosku
Jak ustalił „Presserwis”, inni komercyjni nadawcy, skupieni w sekcji nadawców Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji – KIGEiT (TVN, Cyfrowy Polsat, Kino Polska TV i Telewizja Puls) też rozważają złożenie podobnych wniosków o zmianę rezerwacji częstotliwości. Przedstawiciel jednej z telewizji mówi nam, że UKE raczej nie będzie chciał zmieniać kodeka tylko dla jednego kanału na pierwszym multipleksie (poza Anteną HD są tam też m.in. należące do Telewizji Polsat Eska TV i Polo TV czy TTV z Grupy TVN). – Poruszaliśmy tę kwestię na spotkaniach z UKE. Już wtedy prezes Urzędu był do niej przychylnie nastawiony – stwierdza przedstawiciel jednej z komercyjnych telewizji.
Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy UKE, potwierdza, że użycie kodeka AVC zamiast HEVC było omawiane na spotkaniach z sekcją nadawców KIGEiT. Dodaje jednak, że żaden z uczestników spotkania nie złożył wtedy formalnego wniosku do UKE w tej sprawie.
Z kolei wniosek grupy MWE Networks – jak podkreśla Tomaszewski – przed rozpatrzeniem przez UKE będzie musiał zostać skonsultowany z resztą nadawców obecnych na tzw. pierwszym multipleksie.
– Trudno wyrokować, jaką decyzją zakończy się postępowanie, bo sentencję musimy uzgodnić z KRRiT, ale zapewniam, że jeżeli coś jest możliwe i prawnie, i technicznie do wdrożenia, to UKE podchodzi przychylnie do wniosków stron – konkluduje Witold Tomaszewski, p.o. rzecznik prasowy UKE.
Proces przełączeń na nowy system emisji trwa od końca marca. Ostatni etap, obejmujący województwa warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie i lubelskie, zaplanowano na 27 czerwca.