Około 150 osób manifestowało przed siedzibą Radia Łódź, będą kolejne protesty

Związki zawodowe zarzucają prezesowi radia Arkadiuszowi Paluszkiewiczowi m.in. wprowadzanie w rozgłośni "atmosfery terroru i zastraszenia"

Około 150 osób, w tym górnicy, protestowało w poniedziałek przed siedzibą Radia Łódź w obronie m.in. praw pracowników stacji. W planach są kolejne manifestacje.

Protest został zorganizowany przez Komisję Krajową WZZ „Sierpień 80”. Wzięli w nim udział m.in. związkowcy z kopalni „Wujek” w Katowicach i Kopalni Węgla Brunatnego „Bełchatów”.

– Od ponad 10 miesięcy informujemy władze spółki o postępującej degradacji naszej instytucji. W ciągu ostatniego roku odeszło z pracy kilkunastu dziennikarzy. Ponad połowa zespołu. Odeszli wszyscy kierownicy redakcji, najlepsi reporterzy, młodzi, wykształceni przez nas koledzy – mówiła w czasie protestu Małgorzata Warzecha, koordynatorka wspólnej reprezentacji związków zawodowych w Radiu Łódź. Jak dodała, nie dali oni rady pracować w atmosferze niekompetencji, bałaganu, zastraszania, rozdzielanych nagan, nie chcieli pracować w systemie przesłuchań i koszarowych regulaminów.

Warzecha w przemówieniu wygłoszonym w czasie protestu zwróciła się też do posłanki PiS Joanny Lichockiej. – To pani, jako członek Rady Mediów Narodowych, rekomendowała Arkadiusza Paluszkiewicza na stanowisko prezesa Radia Łódź. Mimo że nie miał na to stanowisko żadnych kwalifikacji – podkreśliła Warzecha.

Zaapelowała też do przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witolda Kołodziejskiego oraz do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o natychmiastową reakcję na sytuację w Radiu Łódź.

Z naszych informacji wynika, że w czasie trwającego około pół godziny protestu prezesa Arkadiusza Paluszkiewicza nie było w siedzibie radia. Zarząd (jest jednoosobowy, zasiada w nim prezes Paluszkiewicz) w wydanym po proteście oświadczeniu podał jednak, że „inspirowanie przez Organizacje Związkowe akcji protestacyjnej należy uznać za element eskalowania napięć w Spółce i świadczy o braku woli prowadzenia dialogu w dobrej wierze”.

„Zarząd Spółki zwraca się do Organizacji Związkowych, aby zaprzestały dotychczasowych działań i podjęły konstruktywny dialog z Pracodawcą, co przyniesie z pewnością skutki bardziej korzystne dla pracowników i Spółki, niż sięganie po narzędzia w postaci akcji protestacyjnych” – stwierdził Paluszkiewicz w oświadczeniu.

Rafał Jedwabny, przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80” w Polskiej Grupie Górniczej, w rozmowie z „Presserwisem” zapowiada kolejne protesty. – W Łodzi jest wiele problemów w różnych spółkach, także miejskich. Myślę, że w najbliższym czasie będzie taki wspólny protest – mówi. I zapowiada: – Teraz pikietę zgłosiliśmy w trybie przyspieszonym, więc nie mogliśmy blokować ulicy. Kolejne manifestacje będą większe.

Spór związkowców z prezesem Arkadiuszem Paluszkiewiczem trwa od października ub.r.