Magdalena Rigamonti i Tomasz Terlikowski wezmą udział w panelach podczas wydarzenia Campus Polska Przyszłości, organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego. Wśród gości mają znaleźć się kolejni dziennikarze. – Wydarzeniom o zabarwieniu politycznym dziennikarze powinni asystować nie w roli, nie daj Boże, uczestników, lecz właśnie w roli dziennikarzy – mówi Krzysztof Jedlak, redaktor naczelny „Dziennika Gazety Prawnej”.
Na profilach społecznościowych Campus Polska Przyszłości ogłoszono, że wśród gości najbliższej edycji będą dziennikarka „Dziennika Gazety Prawnej” Magdalena Rigamonti oraz niezależny publicysta i działacz katolicki Tomasz Terlikowski.
Campus Polska Przyszłości nie informuje, w jakim charakterze zostali zaproszeni Terlikowski i Rigamonti (ta druga została zapowiedziana została jedynie jako „gościni”). Również Ada Guźniczak z zespołu prasowego Campus Polska Przyszłości nie zdradza roli zaproszonych. Zapowiada jednak, że w wydarzeniu wezmą udział także inni dziennikarze. – Z niektórymi już współpracujemy, ale naszym celem jest budowanie napięcia, stopniowanie zainteresowania. Personalia będziemy ogłaszać w dalszym etapie. Ale prace z wieloma już się toczą i są to też duże nazwiska. Kolejne ogłoszone będą w środę – dodaje.
Więcej mówią sami zaproszeni. Rigamonti w rozmowie z Wirtualnemedia.pl opowiada, że jej udział będzie kontynuacją organizowanej przez miasto Warszawa debaty na temat filmu „Żeby nie było śladów”, którą prowadziła. – Odezwała się do mnie pani z miasta z pytaniem, czy takiej debaty nie poprowadzę także na Campusie Polska Przyszłości – zaznacza.
– Jestem tam jako panelista, będę uczestniczył w panelu – mówi Tomasz Terlikowski.
Terlikowski: Potrzebujemy wyłamywania się ze swoich baniek
Czy zaproszeni dziennikarze nie boją się zarzutów o firmowanie swoimi nazwiskami wydarzenia organizowanego przez Rafała Trzaskowskiego? – Chyba nikt poważny nie podejrzewa, że moje poglądy są w zasadniczej bliskości z poglądami pana Rafała Trzaskowskiego – mówi Terlikowski. – Uważam i mówię to od dawna, że potrzebujemy wyłamywania się ze swoich baniek i spotykania się poza nimi. Jeżeli Campus Polska Przyszłości uznał, że to dobry pomysł, żeby spotkać ludzi z jednej bańki ze mną, to nie widzę powodów, by nie rozmawiać – dodaje publicysta.
– Nie identyfikuję się z żadnymi politykami. Porozmawiamy o stanie wojennym, reportażu, wolnych mediach, dziennikarstwie, o tym, jak przekładać reportaż na film i jak uczyć historii – mówi Rigamonti. – Gdyby inna opcja poprosiła mnie o poprowadzenie debaty na temat wolnych mediów, reportażu, historii, też bym się zgodziła. Nie mam nic wspólnego z politykami ani jednej, ani drugiej strony. Leży mi na sercu wolność słowa, wolność mediów, edukacja medialna – podkreśla dziennikarka.
– Magda będzie uczestniczyć w debacie na wzór tej, która odbyła się już 13 grudnia w Warszawie, a dotyczy Grzegorza Przemyka oraz książki i filmu „Żeby nie było śladów” – mówi Krzysztof Jedlak, redaktor naczelny „Dziennika Gazety Prawnej”. – Podobnie jak w Warszawie wezmą w niej udział Cezary Łazarewicz i inni goście związani z tym tematem. Zgadzamy się oboje, że wydarzeniom o zabarwieniu politycznym dziennikarze powinni asystować nie w roli, nie daj Boże, uczestników, lecz właśnie w roli dziennikarzy – podkreśla.
Michnik i Chrzan z „Gazety Wyborczej” w poprzedniej edycji Campus Polska Przyszłości
Campus Polska Przyszłości to ponad 200 wydarzeń merytorycznych, kulturalnych, sportowych, rozrywkowych. To wykłady, panele, debaty i warsztaty, a także spektakle teatralne, koncerty i wydarzenia sportowe. W tym roku w Olsztynie odbędzie się druga edycja tego wydarzenia – w ub.r. zainicjował je Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i jego Ruch Wspólna Polska.
W zeszłym roku w debatach wzięli udział wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Mikołaj Chrzan (prowadził rozmowę z prezydentkami i prezydentami kilku miast) oraz jej naczelny Adam Michnik (jako gość).