„Gazeta Wyborcza” ze zdjęciami płonącego człowieka

Bydgoska mutacja „Gazety Wyborczej” (Agora) zamieściła przy tekście o mężczyźnie, który dokonał samospalenia, nieretuszowane fotografie jego płonącego ciała. – Zdjęcia zostały tak dobrane, by nie epatować tragedią – twierdzi Agora. Innego zdania są jednak medioznawcy, których zapytaliśmy o opinię: – Zabrakło wyobraźni, taktu i dziennikarskiego wyrafinowania – ocenia prof. Jerzy Kreft. – Na końcu tego łańcucha zawsze są pieniądze i chęć wygrania z konkurencją – mówi nam prof. Jacek Dąbała.