Po wdrożeniu kolejnego etapu zmiany standardu naziemnej telewizji cyfrowej widzowie ze starszymi odbiornikami utracili dostęp m.in. do TVN i Polsatu. Sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz tłumaczył w Sejmie, że TVP nadaje w starym standardzie, bo przekazuje sprawdzone informacje, czego nie można powiedzieć o jednej ze stacji komercyjnych.
We wtorek podczas posiedzenia komisji cyfryzacji Andruszkiewicz udzielał informacji na temat stopnia przygotowania Polski do zmiany standardu nadawania naziemnej telewizji cyfrowej (DVB-T2/HEVC). W nocy z niedzieli na poniedziałek wdrożono III etap tego procesu.
Zmianami zostali objęci mieszkańcy województw podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, opolskiego, południowo-wschodniej części wielkopolskiego i południowej mazowieckiego. W poprzednich miesiącach zmiany objęły całą północno-zachodnią Polskę i województwo dolnośląskie. IV, ostatni etap przewidziano na 27 czerwca. Wówczas standard DVB-T2/HEVC zostanie uruchomiony w województwie lubelskim, podlaskim, warmińsko-mazurskim i w pozostałej części mazowieckiego, w tym w Warszawie. Zmiana standardu obejmuje: MUX-1 (TVP ABC, Eska TV, Polo TV, Stopklatka, Antena HD, TV Trwam, Fokus TV), MUX-2 (TVN, TVN7, Polsat, Super Polsat, TV4, TV6, TV Puls, Puls 2) i MUX-4 (Wydarzenia24). Wszystkie kanały z tych multipleksów są nadawane teraz w wysokiej rozdzielczości (HD). W starym standardzie są natomiast nadawane MUX-3 (TVP1 HD, TVP2 HD, TVP Info HD, TVP Sport HD, TVP3, TVP Historia i Sprawdzam TV) oraz MUX-8 (TVP Kultura HD, TVP Kobieta, Metro, Zoom TV, Nowa TV i WP). Krajowy Instytut Mediów szacuje, że 1,53 mln gospodarstw domowych posiada telewizory lub tunery, które nie obsługują DVB-T2/HEVC. Ich posiadacze wraz ze zmianą standardu tracą więc dostęp do m.in. TVN, Polsatu czy TV Trwam. Aby go odzyskać, muszą wymienić sprzęt. Jeśli korzystają z dość nowego telewizora lub tunera to wystarczy przeprowadzić skanowanie (wyszukiwanie) kanałów. Najczęściej funkcja ta jest dostępna w menu urządzenia. W przypadku nowych sprzętów, skanowanie odbywa się automatycznie.
Opozycja pyta o dalszą emisję TVP w starszym standardzie
Jeszcze w marcu wszystko wskazywało na to, że główne kanały TVP przejdą zgodnie z harmonogramem na DVB-T2/HEVC. Minister spraw wewnętrznych i administracji zwrócił się jednak do Urzędu Komunikacji Elektronicznej z apelem o opóźnienie tego procesu w przypadku MUX-3. Multipleks ten emituje kanały TVP i jest powiązany z Regionalnym Systemem Ostrzegania. W związku z wojną na Ukrainie prezes UKE rozpoczął procedurę, która pozwoli TVP nadawać w starym standardzie na MUX-3 do końca 2023 roku. Tym samym nadawca publiczny może docierać do posiadaczy starszych odbiorników, a stacje komercyjne już nie. Choć prowadziły one w tej sprawie rozmowy z UKE, to nie skończyły się one osiągnięciem kompromisu.
Poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Napieralski podczas posiedzenia komisji cyfryzacji spytał sekretarza stanu Andruszkiewicza czy nie powinno dojść do przesunięcia zmiany standardu na 2023 roku. Poruszył też kwestię dalszej emisji TVP w starym standardzie. – Jeżeli dobrze zrozumiałem, przesunięcie do roku 2023 emisji Telewizji Polskiej w starym standardzie, ma zagwarantować brak wpływu rosyjskiej dezinformacji, żeby Polki i Polacy mieli dostęp do ważnej i prawdziwej informacji. Dlaczego zostawiliśmy tylko jedną telewizję, a wyłączyliśmy inne? Są Polki i Polacy, którzy nie oglądają tej telewizji, a oglądają inne. Rozumiem, że tam Rosja może manipulować i dezinformować, a tu nie może? – pytał Napieralski.
– Jeśli chodzi o cofanie całej ustawy, to ja nie byłbym tego zwolennikiem. Wydaje mi się, że ta ustawa była potrzebna. Z informacji, którą przedstawiliśmy jasno wynika, że jest bardzo sprawnie wdrażana. Nie ma żadnych opóźnień, nie ma żadnych problemów. Zmiana standardu nadawania przebiega w Polsce poprawnie. Dobrze, że tego nie zrobiliśmy. Ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji z pewnością podało sprawdzone argumenty. Uważam, że Telewizja Polska jest jednym z tych mediów, które podają wiarygodne i sprawdzone informacje dla Polaków. Trzeba zapewnić każdej grupie społecznej dostęp do wiarygodnych mediów – odpowiedział Andruszkiewicz.
Andruszkiewicz o TVN: To nie jest dla mnie wiarygodne źródło
Poseł Michał Gramatyka z Polski 2050 pytał o współzależność rosyjskiej agresji na Ukrainę z przejściem na nowy standard naziemnej telewizji cyfrowej. – W tym gronie nie musimy sobie udowadniać, że takie działania dezinformacyjne w przestrzeni medialnej toczą się od momentu dość długiego. Dla mnie to nie jest zabawne. Pamiętamy na początku agresji jak były rozpowszechniane dezinformacyjne plotki zachęcające Polaków, żeby ruszyli na stacje benzynowe i wykupili paliwo, ponieważ w Polsce ma zabraknąć tego surowca. Niektórzy się na to łapali. Pamiętamy te kolejki. Moim zdaniem z kierunku rosyjskiego były prowadzone bardzo podobne działania w kontekście gotówki. Ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji wystąpiło z takim wnioskiem. My się do tego wnioski przychyliliśmy – zdradził Andruszkiewicz. Nie wykluczył, że wspólnie z NASK powstanie rządowy raport w tej sprawie.
Napieralski argumentował, że utrata dostępu do dzienników Polsatu i TVN to dla części widzów zagrożenie, że mogą uzyskać złą informację lub paść ofiarą dezinformacji. – To już jest publicystyka. To polemika, które źródło informacji jest bardziej wiarygodne. Na przykładzie kryzysu, który miał miejsce na granicy polsko-białoruskiej na Podlasiu, w moim rodzinnym województwie, obserwując działanie jednej ze stacji komercyjnych, w której redaktor prowadzący w czasie najwyższej oglądalności zażądał upubliczniania twarzy żołnierzy Wojska Polskiego. Rzekłbym, że to nie jest dla mnie wiarygodne źródło informacji. Rozumiem, że państwo z opozycji mogą promować innego rodzaju spojrzenie. Na mocy ustawy zapewniamy wszystkim Polakom możliwość przejścia na nowy standard, zakupu dekoderów. Mam nadzieję, że ta rozmowa nie pójdzie w tym kierunku, że decyzja ministra spraw wewnętrznych i administracji była celowa. Ja tak nie uważam – zapewnił Andruszkiewicz. O tym, że dane żołnierzy łamiących prawo wobec uchodźców na polsko-białoruskiej granicy powinny być znane mieli mówić na antenie TVN24 Grzegorz Kajdanowicz i Andrzej Morozowski.
Bez TVP zagrożone bezpieczeństwo Polski?
Wcześniej Andruszkiewicz zdradził, że decyzja o dalszej emisji TVP w starym standardzie „miała związek ze zbrojną napaścią Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy oraz eskalacją działań dezinformacyjnych o zasięgu międzynarodowym niosącym zagrożenia dla obronności i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej oraz bezpieczeństwa porządku publicznego”.
Minister zdradził, że bezproblemowo działa rządowy program dofinansowania zakupu tunera (100 zł) lub telewizora (250 zł). Bony można uzyskać na placówkach Poczty Polskiej i za pośrednictwem rządowych stron internetowych. Do 23 maja br. zamówiono ich 216 tys., a zrealizowanych zostało 160 tys. 136 tys. na dekodery i 24 tys. na telewizory. Większość wniosków złożono za pośrednictwem Poczty Polskiej. – Widzowie, których dotyczyły zmiany związane z przejściem na DVB-T2 nie musieli dokonywać żadnych korekt, ustawień anten odbiorczych. Do KPRM nie docierały żadne sygnały o problemach po stronie sieci nadawczych, jak również obywateli po I etapie przełączeń standardu nadawania – argumentował Andruszkiewicz. Jego zdaniem Polska jest technicznie gotowa na zmianę standardu. – Ostatni etap został zaplanowany na 27 czerwca br. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez firmę Emitel, ten termin nie jest zagrożony opóźnieniem – zapewnił minister.
Prezes UKE: Multipleksy testowe stracą sens
Podczas posiedzenia komisji wątek multipleksów testowych poruszył też prezes UKE Jacek Oko. Nadawcą największego, docierającego do 90 proc. mieszkańców Polski jest Telewizja Polska. – 27 czerwca kończymy przełączenie standardu w MUX-1, 2. Jeśli chodzi o emisje testowe, to stracą one sens 27 czerwca – stwierdził krótko szef UKE. Multipleksy testowe powstały, aby widzowie mogli sprawdzić czy mogą odbierać kanały w DVB-T2/HEVC. TVP w ten sposób nadaje kanały: TVP3 Warszawa HD, TVP Kultura HD, TVP Rozrywka HD, TVP Dokument HD i TVP Kobieta HD.
Mimo wypowiedzi prezesa UKE o braku sensu multipleksów testowych, TVP wciąż występuje o nowe pozwolenia do prowadzenia emisji eksperymentalnych i je otrzymuje w paśmie przeznaczonym dla MUX-5 i MUX-6. Nowe pozwolenia wygasają 24 kwietnia 2023 roku. Emisję kontynuuje też związana z Polsatem spółka BCAST w Warszawie, Trójmieście i Wrocławiu (Polsat HD, EWTN Polska, TV Republika, TV Okazje, TV Regionalna.pl, Stars.TV, Nowa TV HD) i Grupa MWE w Szczecinie. Firma Michała Winnickiego chce też uruchomić multipleksy testowe w Warszawie i Trójmieście oraz wznowić emisję w Katowicach i Łodzi. TVS chce natomiast dalej prowadzić multipleks eksperymentalny w Katowicach.
Szef UKE nie wykluczył, że przedstawi raport dotyczący zmiany standardu, którą nie został na razie objęty multipleks TVP. Jego zdaniem nie musiał, ponieważ nie korzysta z pasma, które musi zostać udostępnione operatorom telekomunikacyjnym. – Jeśli chodzi o refarming, to MUX-3 jest poza tym pasmem i nie wpływa na zwolnienie pasma 700 Mhz i refarming nie jest zagrożony. Sąsiednie kraje mogą przeprowadzić i przeprowadzają aukcje na pasmo 700 Mhz. Mówimy akurat o Litwie. Moja propozycja, żebyśmy (przyp. red. podczas następnego posiedzenia) przedstawili swoją argumentację i harmonogram działań, bo tu się trochę nadinterpretacji wkrada – stwierdził Oko. Sęk w tym, że MUX-3 koliduje z pasmem 700 Mhz na kanale 50 w Giżycku, kanale 52 w Siedlcach oraz Rykach i 56 w Sokołowie Podlaskim.
Przedstawicielki Krajowego Instytutu Mediów zdradziły dane odnośnie gotowości do przejścia na DVB-T2/HEVC w poszczególnych województwach. Z badania przeprowadzonego w marcu i kwietniu br. wynika, że nadal 1,53 mln domostw nie jest gotowych na DVB-T2/HEVC. Najwięcej, bo aż 0,74 mln to mieszkańcy województw z III etapu zmiany standardu, wdrożonego w ostatni poniedziałek. Co ciekawe, od poprzedniej edycji badania KIM, przeprowadzonej w styczniu i lutym, liczba tych gospodarstw nie zmniejszyła się.